Kaźmierska przerywa milczenie! Jest odpowiedź na zarzuty i zaskakujący apel. „Dajcie mi jeszcze chwilę”
Opinia publiczna poznała szokujące fakty na temat kryminalnej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej. Skompromitowana celebrytka przerwała milczenie i odpowiedziała na zarzut, że uciekła z kraju.
Afera Królowej życia
Jeszcze niedawno o Dagmarze Kaźmierskiej mówiło się głównie w kontekście jej odejścia z „Tańca z gwiazdami”. Później o celebrytce z mroczną przeszłością zrobiło się głośno, gdy portal Goniec opublikował materiał o jej kryminalnej działalności. Głos zabrały kobiety, które pracowały dla „Królowej życia”, a ich zeznania są szokujące.
– Krzyczała, szarpała za włosy, biła z otwartej ręki, po brzuchu, ale tak, by nie zostawić śladów na twarzy. Jak skończyła, to syknęła, że jak odejdę, to i tak mnie znajdzie i wtedy pokaże mi, że nie jest tak słodziutka i milutka, na jaką wygląda – opowiadała o Kaźmierskiej jedna z pokrzywdzonych kobiet. Jak wiadomo, Kaźmierska została skazana prawomocnym wyrokiem za „działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji”.
Kaźmierska przerywa milczenie
Sama zainteresowana skomentowała sprawę krótko za pośrednictwem mediów społecznościowych.
– Jeszcze kilka dni temu byłam przedstawiana w Mediach jako Królowa, a obecnie jako najgorszy zwyrodnialec, bestia zasługująca na wieczne potępienie za okropieństwa, które RZEKOMO miałam popełnić.
Nigdy nie ukrywałam, że prowadziłam klub towarzyski. KLUB TOWARZYSKI – a nie miejsce do gnębienia kobiet – pisała Kaźmierska. Jak się okazało, celebrytka przebywa w… Egipcie. Jej syn Conan opublikował zresztą na YouTube filmik, na którym wraz z matką pokazuje uroki Sahl Hasheesh. Internauci zarzucili gwieździe, że uciekła z kraju z powodu zarzutów. Teraz Kaźmierska odpowiedziała na te zarzuty.
– Krytykuj moje życie dopiero, gdy twoje będzie dawało dobry przykład – przekazała za pośrednictwem Instagrama skompromitowana celebrytka. – Kochani, dla tych, co Jeszce we mnie wierzą. Dajcie mi jeszcze chwilę – zaapelowała do swoich fanów. Dodała też przekaz dla krytyków.
– A dla snujących teorie spiskowe – nie uciekłam z kraju, bo nie mam przed kim bądź przed czym. Po prostu jestem w domu, gdzie mieszkam od lat kilku – napisała Kaźmierska.