Znany dziennikarz wystartuje w wyborach prezydenckich! Duda już udziela rad. „Daje strasznego kopa”
Jak na razie wiemy, że w wyborach prezydenckich wystartuje Szymon Hołownia. W blokach startowych powoli ustawia się jednak jego kolega po fachu – dziennikarz Krzysztof Stanowski. W czasie wywiadu, jaki przeprowadzał z Andrzejem Dudą, powiedział, że ma takie plany. Jak zareagował na to obecny prezydent?
Krzysztof Stanowski chce wystartować w wyborach
W ostatnich dniach wystartował Kanał Zero, za którym stoi Krzysztof Stanowski. Całość wystartowała „na grubo”, bowiem m.in. wywiadem z Adrzejem Dudą. Prezydent odpowiadał na pytania Roberta Mazurka i właśnie Stanowskiego.
– Nie jest tajemnicą dla moich widzów, że mam pewne plany i chciałbym zobaczyć, jak wygląda kampania prezydencka od środka, mam zamiar nagrywać na ten temat różnego rodzaju wideoblogi, chciałbym żeby kamera za mną podążała. Chciałbym zobaczyć, jak to jest być kandydatem na prezydenta, a nie da się tego zrobić inaczej niż startując w wyborach – powiedział nagle Stanowski. – Fajnie będzie, czy nie? – zapytywał Dudę.
– Doradzam. Jeżeli rzeczywiście jest poważna grupa ludzi, która chce, żeby był pan kandydatem… – odparł prezydent.
– Nie chcę wygrać, żeby było jasne – zapewnił od razu Dudę i Polaków Stanowski.
Chciałem doprecyzować: to, że chcę stratować w wyborach na prezydenta Polski nie oznacza, że chcę być prezydentem Polski. Oznacza jedynie, że chcę startować i z bliska obserwować ten cyrk i wziąć udział w debatach:)
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) February 2, 2024
Robert Mazurek zapytał Dudę, dlaczego odpowiedział w sposób zachęcający. W końcu teraz jego kolega wystartuje „przez niego”. – Bardzo ciekawe doświadczenie, jeżeli ktoś podejdzie do tego solidnie. Niezależnie od tego, czy zakończy się zwycięstwem czy nie, zawsze może zakończyć się sukcesem – wyjaśnił prezydent.
Do tego wskazał na pewien trend. W polityce odnoszą sukcesy ludzie znający rynek rozrywki i media.
– Dzisiaj mocne wejście do polskiej polityki następuje przez wybory prezydenckie. Proszę spojrzeć na Pawła Kukiza i Szymona Hołownię – powiedział Duda. – Jaka była ich droga? Poprzez wybory. Tak naprawdę zaistnienie w debatach prezydenckich, pokazanie się w tej bardzo wąskiej grupie, kiedy cała uwaga polskiej opinii publicznej koncentruje się na tym wydarzeniu, daje strasznego kopa, jeśli chodzi o rozpoznawalność, popularność – kontynuował.
Jak walczyć o głosy?
Potem przeszedł do porad. Jako praktyk wie, jak zdobywać wyborców. Poradził Stanowskiemu, by ten organizował bezpośrednie spotkania z wyborcami. – To jest ogromnie ciekawe doświadczenie. Rzecz, którą uważam za niezwykle cenną, która mnie przygotowała, to był ten objazd po Polsce. Żeby zobaczyć ją w różnych jej odsłonach. To miało fundamentalne znaczenie – podsumował.
– Mam jeździć po tych wiochach? To chyba sobie odpuszczę – odparł Stanowski.
Warto jednak dodać, że jako kandydat, który miałby ośmieszyć obecną klasę polityczną i pokazać zniechęcenie Polaków do polityki, Stanowski nadałby się idealnie i faktycznie mógłby zrobić w wyborach dobry wynik.
Źródło: Kanał Zero