Żona Martyniuka też chciała poczuć się jak gwiazda. O mało nie wyrwała mu mikrofonu! „Danka się wczuła”
W sieci krąży nagranie z imprezy w Stanach Zjednoczonych. Wystąpił na nim Zenek Martyniuk z żoną. Syna na szczęście zabrakło.
Niespodziewanie po „Sylwestrze Marzeń” przez wszystkie przypadki odmieniane jest nazwisko Martyniuk. Co więcej, nie chodzi w tym wypadku o Zenka, który występował na zakopiańskiej scenie, ale o jego syna, który występował w zakopiańskim hotelu.
O tym wydarzeniu napisano i powiedziano już chyba wszystko, ale gwoli ścisłości przypomnijmy – Daniel Martyniuk awanturował się i rozrabiał. Pierwsza interwencja policji skończyła się jeszcze rozmową z agresorem, druga – kajdankami na jego nadgarstkach. Syn króla disco-polo nie dość, że narobił syfu i wstydu (żonie i ojcu, którzy też byli w hotelu), to jeszcze wygrażał obsłudze.
– Ten pan to się czuł naprawdę wielką gwiazdą. Krzyczał do nas „czy wy wiecie, kim ja jestem?”.
Absolutnie nie reagował na nasze prośby i ostrzeżenia. Groził, że zniszczy nas i zszarga hotelowi opinię – opowiedział Onetowi jeden z ochroniarzy hotelu. Rozumiecie? Gdyby Martyniuk senior był chociaż jakimś prokuratorem albo szefem mafii… Ale nie, gość śpiewa disco-polo w cekinowej marynarce i Daniel uznał, że to wystarczająco dużo, by straszyć nim hotelową obsługę.
Niedawno w sieci pojawiło się nagranie z zupełnie innej imprezy. Chodzi w tym wypadku o jeden z koncertów świątecznych dla Polonii w Stanach Zjednoczonych. Wśród gwiazd, które tam poleciały, była m.in. Edyta Górniak, czy Zenek Martyniuk. Prowadząca była natomiast Katarzyna Cichopek, do którego później doleciał Maciej Kurzajewski.
W pewnym momencie za mikrofon chwycił Zenek, do którego chętnie dołączyła żona. Para zaśpiewała jedną z piosenek grupy Akcent. Żona Zenka była tak zaangażowana w występ, że prawie wyrwała mu mikrofon, na co uwagę zwrócili internauci.
„Zenek rękę stracił tak się pani uwieszała na mikrofonie”, „Danka jak się wczuła zaraz mu mikrofon wyrwie” – brzmią niektóre z komentarzy, jakie pojawiły się w sieci. — Szanowni państwo, pierwszy raz na polskiej scenie muzycznej taki duet, Danuta Martyniuk i Zenon Martyniuk raz. Obłęd! — podsumował ich występ Maciej Kurzajewski.
@wojciechdorula
Źródło: Fakt