Janusz Kowalski chce przepytywać Kosiniaka-Kamysza z budowy haubicy i czołgu. A zaczęło się od wiatraków
Janusz Kowalski chce przepytywać Władysława Kosiniaka-Kamysza z budowy haubicy i czołgu. Na taki temat zeszła dyskusja o wiatrakach.
Prawo i Sprawiedliwość wymyśliło sobie aferę wiatrakową. Przez osiem lat partia została skutecznie zaszczepiona przeciwko twórczym dyskusjom w komisjach sejmowych i na sali plenarnej. W normalnym państwie pada w projekcie ustawy propozycja czy jakieś rozwiązanie, które potem podlega burzy mózgów. PiS przez osiem lat szedł jak walec przez Sejm i tę samą miarę zastosował dla nowej sejmowej większości. W programie „Gość Wydarzeń” w Polsat News gościł rzecznik PSL-u Miłosz Motyka i Janusz Kowalski z Suwerennej Polski. Politycy rozprawiali o ustawie wiatrakowej.
Wiatraki, czyli czołgi i haubice
–Gdzie jest państwo europejskie, w którym można stawiać wiatraki 300 metrów od domu? Zna pan taki kraj? – zapytał Janusz Kowalski odnosząc się do zapisów w projekcie ustawy. – Bez urazy, ale pan krzyczy niepotrzebnie. Pan nie rozumie niczego nie tylko w rolnictwie. Nikt nikogo nie będzie wywłaszczał pod farmy wiatrowe. Pod inwestycję prywatne się w Polsce nie wywłaszcza – odpowiedział Motyka.
Potem politycy zaczęli się odpytywać z wykształcenia. Widzowie dowiedzieli się, że Janusz Kowalski jest prawnikiem, a Miłosz Motyka inżynierem ochrony środowiska. Rzecznik PSL-u dodał, że „Janusz Kowalski nie zna się na zbożu” i w tym momencie wiatraki stały się nieważne. Zaczęła się dyskusja o broni.
– Jeżeli pan mnie chce przepytywać ze zbóż, to ja będę przepytywał lekarza Kosiniaka-Kamysza z tego, jak jest zbudowana haubica? Chcemy się tak bawić? – zareagował polityk Suwerennej Polski. – A czy Kosiniak-Kamysz wie, jak wygląda czołg? – spytał. – Na pewno – odpowiedział polityk PSL. – Proszę nie być taki pyszny i butny – odparł Kowalski. – Z panem nie wygram – odciął się Motyka.
Przeproś za zamykanie kopalni
Miłosz Motyka powiedział, że PiS przez osiem lat zrujnował energetykę odnawialną. – Wielu przedsiębiorców chciałoby produkować energię, ale nie może tego zrobić. Zaczynamy naprawiać wasze zaniechania – mówił w kontekście projektu ustawy wiatrakowej.
–Jak pan chce ze mną rozmawiać o energetyce, to proszę się dokształcić – odgryzł się Kowalski. – Pan jako wielki obrońca polskiego węgla powinien przeprosić wyborców, że zamykaliście kopalnie – odpowiedział polityk PSL. – Ratowaliśmy polski węgiel – odparł były wiceminister rolnictwa.
Źródło: Polsat News