Jakimowicz się wściekł po tych słowach Macieja Stuhra. I zapędził się totalnie w swojej ripoście

Jarosław Jakimowicz odniósł się do słów Macieja Stuhra. Aktor został bowiem zapytany o Młodego Wilka. I nie wypowiedział się o nim w sposób, który mógłby się byłemu gwiazdorowi TVP podobać.

Jarosław Jakimowicz mówi o Macieju Stuhrze

Zacznijmy, jak Pan Bóg przykazał, od początku. Portal Goniec.pl przeprowadził wywiad z Maciejem Stuhrem.

Nagle w wywiadzie padło „Jarosław Jakimowicz”. Tak dziennikarz zapytał aktora o gwiazdora TVP.

– Ja nie wiem, kto to jest pan Jakimowicz i chyba nie chcę się dowiadywać – odpowiedział Stuhr, sugerując, że Jakimowicz nie jest dla niego nikim ciekawym.

To nie mogło spodobać się Jakimowiczowi.

„Opuchnięty jak po dykcie z wyglądem bezdomnego. Syn zdrajcy i przestępcy. Żyd… to jakoś mnie to nie martwi, że udaje, że nie wie” – napisał w swoim poście, odnosząc się oczywiście do słów Stuhra.

Jak widać, chciał uderzyć tymi słowami nie tylko w Macieja Stuhra, ale też w jego ojca, Jerzego, który także jest znanym aktorem. Dlaczego tylko użył słowa „zdrajca”? Gdy wspomina o „przestępcy”, chodzi mu zapewne o wypadek drogowy z udziałem Jerzego Stuhra, do którego doszło w październiku 2022 roku.

Jak można żyć z taką nienawiścią?

Tym razem słowa Jakimowicza nie spotkały się z ciepłym odzewem internautów. „Zastanawiam się, jak można żyć z takimi pokładami nienawiści i pogardy dla ludzi, nawet jeśli mają odmienne poglądy” – napisał jeden z nich. „Ale Cię zlał. Nie trzeba wyzywać i zniżać się do poziomu rynsztoka, żeby wypowiedzieć się na Twój temat. Poszedł z Tobą jak babcia z łobuzem. No, niestety” – dodał inny. „Do budy (…) Zbadasz testosteron, to pogadamy” – odparł mu Jakimowicz.

Były gwiazdor TVP ma za sobą ciężkie tygodnie. Stracił pracę w mediach publicznych. Stało się to po tym, jak ponoć wpłynęło na niego sporo skarg. Nie chodziło o kontrowersje, jakie generował na wizji, ale to, jak podobno odnosił się do koleżanek w kuluarach. Dziś aktor w gorzkich słowach wspomina swoich kompanów z TVP.

Źródło: Natemat.pl, Instagram