Kaja Godek się doigrała. Licealiści jej tego nie darują
Kaja Godek, patronująca Fundacji Życie i Rodzina, zorganizowała nielegalną pikietę pod lubelskim liceum. Sprawa będzie miała finał w sądzie.
Na początku listopada aktywiści Fundacji Życie i Rodzina zorganizowali pod lubelskim liceum manifestację. Kaja Godek zasiada w zarządzie tej organizacji. Doszło do słownych przepychanek z uczniami, a na końcu okazało się, że pikieta nie była oficjalnie zgłoszona w magistracie.
Kaja Godek czyli banery i kłótnia
Wydarzenia pod szkołą były szeroko opisywane przez „Gazetę Wyborczą”. Piątka aktywistów Fundacji Życie i Rodzina miała ze sobą dwa banery: „Pedagodzy z II LO w Lublinie popierają genderowanie dzieci”, „Geje: James Rennie oraz Neil Strachan wielokrotnie gwałcili roczne dziecko”.
Spora grupa uczniów wyraziła swoje niezadowolenie. – Idźcie stąd, po co tu stanęliście. Co to ma być? – mówiła jedna z uczennic. – To manipulacja i szczucie na młodych ludzi. Jeśli komuś coś się stanie, będzie to wyłącznie wasza wina – krzyczała z kolei nauczycielka.
Ci ludzie stanęli z banerem, że homoseksualiści są pedofilami. A ilu pedofilii jest w Kościele i to wszystko jest ukrywane, zamiatane pod dywan. Księża są przenoszeni z parafii do parafii. To nie pasowało im do narracji – mówił „Wyborczej” jeden z uczniów.
Uczniowie podkreślali, że w szkole są osoby czarnoskóre, niepełnosprawne, osoby transpłciowe czy homoseksualiści. Każda z nich może się ubierać, jak chce, i wyrażać swoje poglądy bez obaw o krytykę.
Finał w sądzie
Jak informuje „Dziennik Wschodni”, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyła nauczycielka angielskiego Ewa Leonowicz. Sprawa dotyczy organizacji zgromadzenia bez wymaganego zgłoszenia do gminy. De facto zgłoszono pikietę, ale miała się odbyć pod ratuszem, a o liceum nie było w nim mowy.
W tej sprawie przesłuchany był 46-letni organizator, który usłyszał zarzut zorganizowania zgromadzenia bez wymaganego zgłoszenia – potwierdza nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie. To wykroczenie podlegające karze ograniczenia wolności albo grzywny.
Członkowie Fundacji Życie i Rodzina pod szkołą stanęli także na początku grudnia. Wtedy zgromadzenie zostało zgłoszone prawidłowo.
Źródło: Dziennik Wschodni
4 Odpowiedzi na Kaja Godek się doigrała. Licealiści jej tego nie darują
Obrońcy tak zwanego życia poczętego razem z wszelkiej maści z pasożytami społecznymi w purpurach sutannach i habitach zakonnych powinni być przymusowo i dożywotnio zatrudnieni przy opiece z dziećmi niedorozwiniętymi psychicznie i fizycznie.
Myślę że pani Głodek powinna odwiedzić szpital psychiatryczny i poddać się badaniom i leczeniu .Ta kobieta jest chora.
zamiast siać ferment powinna zaopiekowac sie swoim bękartem
Quo usque tandem abutere, Godek, patientia nostra?
Wyp*****laj do Watykanu!