Współwięźniowie matki i ojczyma Kamilka z Częstochowy nie dadzą im żyć. TE słowa eksperta nie pozostawiają wątpliwości
Profesor Brunon Hołyst udzielił wywiadu PAP. Znany kryminolog powiedział, jaki los czeka w więzieniu matkę i ojczyma Kamilka z Częstochowy.
Ojczym zwyrodnialec
Dawno żadna historia aż tak mocno nie wstrząsnęła opinią publiczną. Kilka tygodni temu do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w bardzo poważnym stanie trafił 8-letni Kamilek na skutek bestialstwa ojczyma. Mężczyzna wylał na dziecko wrzątek, przypalał papierosami, wrzucił na gorący piec…O wszystkim wiedziała matka chłopca, ale nic z partnerem-zwyrodnialcem nie zrobiła i nie zapobiegła ostatecznej tragedii. Lekarzom nie udało się uratować życia Kamilka, pomimo kilkutygodniowej walki.
Matka chłopca i ojczym zostali oczywiście aresztowani i można być pewnym, że najbliższe lata spędzą za kratami. Zdaniem znanego kryminologa profesora Brunona Hołysta w więzieniu czeka i gehenna, bo „przestępcy seksualni i dzieciobójcy należą do najniższej hierarchii wśród skazanych”.
Nie będą traktowani jak ludzie
– Będą bici, odizolowani od innych, pozbawieni praw, czeka ich psychiczna separacja a nawet poniżenie w postaci wykorzystywania seksualnego – powiedział ekspert. Prof Hołyst dodał, że oboje są narażeni na wyjątkową wrogość i pogardę ze strony współwięźniów.
– Nie będą mogli uczestniczyć we wspólnym życiu więziennym, czeka ich samotność. Nigdy nie będą traktowani jako współwięźniowie – powiedział.
Hołyst uważa, że to matka Kamilka Magdalena B. będzie miała w więzieniu jeszcze trudniej, niż jej partner. – Więźniarki, tak jak polskie kobiety, są totalne. Jak kochają, to na całego, jak doznają poniżenia, to potrafią zabić – powiedział ekspert. Rodzice chłopca nie będą traktowani przez innych skazanych nawet jak ludzie. Zdaniem profesora sytuacja jest bardzo poważna, ale „ten człowiek na to zasłużył, dopuścił się najgorszej zbrodni, bo zabił dziecko” – powiedział o ojczymie.
Brunon Hołyst odniósł się również do fali nienawiści, jaka przelewa się przez internet w związku ze śmiercią chłopca. – Gniew ludu jest okrutny. Skumulowany powoduje wyjątkowo radykalne i negatywne emocje w stosunku do ojczyma – powiedział Hołyst i dodał, że jest to zdrowa reakcja obronna ludzi.
Źródło: PAP
7 Odpowiedzi na Współwięźniowie matki i ojczyma Kamilka z Częstochowy nie dadzą im żyć. TE słowa eksperta nie pozostawiają wątpliwości
ktos kto w tak okrutny sposob pozbawil dziecko zycia
zasluzyl na to samo
Za wysokimi murami panują całkowicie inne zasady jakie są w życiu wolnościowym,a kto tego nie zna to niech się nie wypowiada.Mam tylko bardzo skromną nadzieję że oboje dożyją wolności,bo trzeba mieć bardzo mocną psychikę aby przeżyć to co ich czeka a nie wszyscy taką mają więc skracają swoje życie aby nie cierpieć.Mogli o tym myśleć będąc na wolności.
Profesor Holyst pobieral nauki w czasach stosowania kary smierci, byl tez milicjantem.
„Więźniarki, tak jak polskie kobiety, są totalne”
to brzmi jak opinia jakiego kryminalisty, ale moge sie mylic i nie doceniac pana profesora, ktory zna pewnie z 15 000 000 Polek.
Nie Panie Hołyst, znęcanie się (nad kimkolwiek) nie jest „zdrową reakcją obronną”.
Zgadzam się w 100%
Takim zwyrodnialcom nie wystarczy tylko wyrok, oni muszą ponieść dodatkową karę w postaci znęcania się współwięźniów i bardzo dobrze,że Ci współwięźniowie są wrażliwi na taką niegodziwość i podłość wobec niewinnego dziecka i potrafią tym padalcom zatruć resztę życia.