17-latka przerwała ciążę. I przeciwko niej ruszyła cała machina państwa PiS

17-latka zrobiła aborcję i przeciwko niej ruszyła cała machina państwa. To kolejny przypadek po pani Joannie z Krakowa.

Kilka godzin po ujawnieniu przez „Fakty” TVN sytuacji, w jakiej znalazła się pani Joanna, mec. Piotr Lech opisał na Twitterze swoje doświadczenia w podobnej sprawie. 17-latka zrobiła aborcję i zderzyła się z funkcjonariuszami policji. Mecenas skasował swoje wpisy i odmówił rozmów z dziennikarzami, bo jego klientka sobie tego nie życzy.

Teraz 17-latka zmieniała zdanie. Mec. Piotr Lech udzielił wywiadu „Wysokim Obcasom” i podkreślił na początku, że jego klientka przemyślała sprawę i porozmawiała z mamą uznając, że w świetle tego, co się dzieje, trzeba Polakom opowiedzieć jej historię. – Sprawa mojej klientki (sprzed roku) totalnie się ze sprawą Joanny rymuje – mówi „Wysokim Obcasom„.

Dostałem informację, że jest młoda dziewczyna, która przerwała ciążę, a teraz jest wzywana na przesłuchanie na policję. Miała przeszukanie w domu, zatrzymano telefon jej mamie, jej koleżankom – opowiada.

Podczas przesłuchania okazało się, że policyjne postępowanie jest prowadzone w kierunku dzieciobójstwa. – Pytania dotyczyły tego, skąd miała te środki, kto jej pomagał, skąd miała pieniądze. Odmawialiśmy odpowiedzi na te pytania. Były pytania o to, czy zna określone osoby, pytali konkretnie o Aborcyjny Dream Team – mówi. – Mojej klientce mogło grozić od trzech miesięcy do pięciu lat – mówi.

Test zrobiła na własną rękę

Klientka mec. Lecha zrobiła test ciążowy z krwi i źle zinterpretowała wyniki. – Nie była u ginekologa. Zamówiła tabletki, wzięła je pod nadzorem koleżanek. Trafiła do szpitala – opisuje. – Kiedy źle się poczuła, jej koleżanki – jak mniemam, przestraszone – zadzwoniły pod 112. Właśnie pod 112, czyli numer ogólny, nie na pogotowie – mówi adwokat i dodaje, że według jego przypuszczeń po wykonaniu połączenia na telefon alarmowy, policja powzięła informację o aborcji.

Dopytywany, czy to przypadkiem że szpitala nie wyciekła ta informacja, odpowiada, że „to jest szpital bardzo prokobiecy, trudno byłoby mi nawet wyobrazić sobie, żeby to wyszło stamtąd”.

Sprawa została umorzona. – Dostaliśmy postanowienie o umorzeniu, co jest dziwne, bo nie było zarzutów. Formalnie nie byliśmy stroną tego postępowania – opowiada.

Cały wywiad można przeczytać tutaj.

Foto: Depositphotos.com

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

2 Odpowiedzi na 17-latka przerwała ciążę. I przeciwko niej ruszyła cała machina państwa PiS

  1. maciej pisze:

    Biedny troliku, dorabiasz sobie? bo wpisy to zenada zenad, ale czego sie spodziewac po kims kto ma tak wyprany muzg, ciekawe czy pokazujac swoja twarzyczke bys to wszystko mowil he he

  2. Piotr pisze:

    Nie ma państwa PIS, panie ćwierćinteligencie, bo inaczej byłoby państwo PO, a takiego też nie było, nie ma i nie będzie. Mówi się z pogardą o móżdżkach ptaków. Ale one są bardzo inteligentne wbrew pozorom, i niczego nie robią, co nie ma sensu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *