Zostawił żonie kartkę z wiadomością, potem zniknął bez śladu. Wstrząsające odkrycie policji ws. zaginionego profesora

Zaginął 53-letni Mirosław Kurkowski, profesor jednego z warszawskich uniwersytetów. Z mężczyzną nie było kontaktu od 3 grudnia. Teraz policja dokonała wstrząsającego odkrycia.

Od kilku dni poszukiwania zaginionego Mirosława Kurkowskiego, 53-letniego profesora wydziału matematyczno-przyrodniczego na. warszawskim Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego. 3 grudnia profesor wyszedł ze swojego domu i od tamtej pory nie ma z nim kontaktu. Informację o zaginięciu profesora Kurkowskiego przekazał w mediach społecznościowych Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Z przykrością przyjęliśmy informację o zaginięciu prof. Mirosława Kurkowskiego z Wydział Matematyczno-Przyrodniczy. Szkoła Nauk Ścisłych UKSW. Wszystkich, którzy posiadają jakąkolwiek informację o Panu Profesorze, prosimy o kontakt z Komisariatem Policji w Blachowni pod numerem 478580610 – napisała uczelnia.

We wtorek 3 grudnia około godziny 10 miała miejsce ostatnia rozmowa telefoniczna mężczyzny z żoną. Przekazał jej, że wróci do domu, który znajduje się w miejscowości Blachownia, około południa. Wiadomo, że faktycznie zjawił się na miejscu – został zauważony.

Sąsiedzi go widzieli i potwierdzili, że wrócił. Zostawił w domu laptop i książki, zjadł coś, a także napisał kartkę z informacją, że wychodzi „na miasto” – przekazała 5 grudnia żona zaginionego, Katarzyna Kurkowska. Ta kartka ze zwyczajnie brzmiącą wiadomością jest więc ostatnią formą kontaktu mężczyzny z rodziną.

Dalej sprawa robi się bardziej tajemnicza. Ustalono, że Kurkowski wyłączył dwie karty SIM w swoim telefonie, co uniemożliwiło dalszy kontakt. W nocy z 3 na 4 grudnia telefon zaginionego profesora logował się w sieci w okolicy domu. Jest też jeszcze jeden trop: kamera samochodowa zarejestrowała w miejscowości Wręczyca auto podobne do tego, którym poruszał się Krukowski. Chodzi o pojazd marki Mitsubishi Outlander o kolorze srebrno-szarym.

8 grudnia pojawiła się informacja, że auto pasujące do opisu zostało zauważone w miejscowości Kuleje w powiecie kłobuckim.

W niedzielę po godz. 13:00 otrzymaliśmy zgłoszenie – mówi w rozmowie z „Faktem” podkomisarz Barbara Poznańska z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. – Przypadkowa osoba zauważyła stojący samochód marki Mitsubishi Outlander, a w nim zwłoki mężczyzny. Auto znajduje się jakiś kilometr od drogi w lesie. Na miejscu trwają czynności policji. Tożsamość mężczyzny jest ustalana – przekazała funkcjonariuszka.

Jak donosi „Fakt”, na ten moment ustalono, że auto należy do zaginionego profesora. Pozostaje pytanie, kim jest mężczyzna, którego zwłoki znaleziono wewnątrz.

Źródło: Fakt

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *