Ziobro pojechał do Budapesztu i poszedł do kina z Romanowskim. „Jest prześladowany politycznie”

Same tuzy spotkały się w Budapeszcie! Był Zbigniew Ziobro, byłe gwiazdy TVPiS, był też Marcin Romanowski. Wszyscy oglądali film o Donaldzie Tusku. Serio.

Wyprawa na Węgry

Gdy pod koniec lipca Waldemar Żurek został nowym ministrem sprawiedliwości, właściwie z miejsca w środowisku Prawa i Sprawiedliwości stał się wrogiem numer jeden. A już na pewno najmniej lubianą postacią rządu Donalda Tuska. Politycy PiS reagują alergicznie słysząc nazwisko szefa resortu sprawiedliwości, a Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro nie szczędzą Żurkowi razów przy każdej okazji.

Skąd takie nerwy polityków PiS? Wygląda na to, że proces ich rozliczania przyspieszył. Ostatnio przekonał się o tym Michał Woś – prokuratura przygotowała akt oskarżenia wobec byłego wiceministra sprawiedliwości. Ten miał działać w celu osiągnięcia korzyści politycznej i osobistej i przekroczyć swoje uprawnienia „poprzez zawarcie umowy z szefem CBA na kwotę 25 mln na zakup urządzenia do stosowania techniki operacyjnej”.

Spotkanie na szczycie!

Co na to wszystko Zbigniew Ziobro? Grzmi o reżimie Tuska i właśnie udał się na Węgry, by obejrzeć film byłego pracownika TVPiS Marcina Tulickiego o działaniach rządu Donalda Tuska. – Zostałem zaproszony dziś do Budapesztu, by pokazać przyjaciołom Węgrom, jak wygląda rząd z premierem namaszczonym przez Brukselę. To system, w którym łamie się ustawy, usuwa legalnych prezesów sądów i odbiera obywatelom prawo do losowego przydziału sędziów. Teraz to rządzący mają obsadzać zaufanych sędziów, a wyroki – jak za komuny – mają być ustalane na telefon – przekazał w poniedziałek na X.

Film nosi tytuł „Przejęcie” i przedstawia PiS-owską wersję zmian w TVP, jakie dokonały się po wyborach parlamentarnych w 2023 r. W kinie w Budapeszcie byli też m.in. Michał Karnowski, Michał Adamczyk, a nawet sam uciekinier Marcin Romanowski. Całe przedsięwzięcie zostało zorganizowane przez Kolegium Macieja Korwina (MCC), czyli think tank wspierający rząd Viktora Orbana.

Na samym oglądaniu się nie skończyło, bo później odbyło się coś w rodzaju panelu dyskusyjnego. Jak wynika z relacji mediów, głos zabrał sam Zbigniew Ziobro. Były minister sprawiedliwości opowiadał oczywiście o „reżimie Tuska” i przekonywał, że „Romanowski jest prześladowany politycznie, bo wspierał organizacje konserwatywne”.
We wtorek TVN24 przekazał, że gotowy jest wniosek o odebranie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. Czy on w ogóle tu wróci?

Źródło: Fakt.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *