Żenady i Antyżenady cz. 21. Trzy minuty, które wstrząsnęły PiS-em
No to mamy ministra kupującego za państwa pieniądze antyradar. Donald Tusk zepchnął do defensywy cały obóz władzy. Zrobił to w 3 minuty.
Żenady
Miejsce 3
Minister i antyradar
Dziennikarze „Faktu” przejrzeli sprawozdania finansowe z wydatków na biura poselskie. Okazało się, że minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zakupił na potrzeby swojej politycznej działalności antyradar. Koszt to prawie 1,5 tys. zł. Ministerialny zakup wywołał spore oburzenie opinii publicznej. W komentarzach wskazywano absurd sytuacji – oto minister odpowiedzialny za instalację fotoradarów zakupił sobie urządzenie, które przed nimi ostrzegają. Minister zaczął się gęsto tłumaczyć. – Informuję, że zdecydowałem się na ten zakup, gdyż zależy mi na maksymalnym bezpieczeństwie podczas podróży – wyjaśnił Adamczyk. Jak stwierdził, urządzenie „pomaga w tym, informując w czasie rzeczywistym o wszelkich niespodziewanych sytuacjach, które mogą wystąpić na drodze”.
Nikogo nie przekonał.
Miejsce 2
Grupa Wagnera. Grupa Webera
Premier Mateusz Morawiecki od tygodnia zaczął łączyć rosyjskich zbrodniarzy wojennych z Grupy Wagnera z unijnym politykiem Manfredem Weberem, przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej (EPL).– Niemcy bezczelnie na czele z panem Weberem knują plan przejęcia władzy rękami Donalda Tuska i sterowania naszym krajem, gdy Platforma Obywatelska wygra wybory – mówił. – Na wschodzie widzimy Grupę Wagnera, która ma przemieścić się na Białoruś, a na zachodzie działa Grupa Webera – dodał. Chodzi o wyrwane z kontekstu słowa przewodniczącego EPL. Na tym tle doszło do kłótni podczas konferencji prasowej. Dziennikarka TVN24 kilka razy dopytywała premiera, czy stawia znak równości między zbrodniarzami a unijnymi politykami. Morawiecki kluczył i wił się jak piskorz. Chyba zrozumiał, że na takie porównania nie ma przyzwolenia i od kilku dni już tak nie mówi.
Miejsce 1
Kronika Beskidzka
„Gazeta Wyborcza” opisała rozmowę ministra funduszy i polityki regionalnej Grzegorza Pudy z Mirosławem Galczakiem, redaktorem naczelnym lokalnego tygodnika „Kronika Beskidzka”. PiS-owski minister miał pretensje do dziennikarza, że gazeta nie pisze przychylnie o rządzie. Panowie znają się od dawna, ale jak podkreślał Galczak, nie spodziewał się, że taki temat pojawi się w rozmowie. – Minister ostrzegł jeszcze, że jak dalej będziemy tak działać, to stracimy finansowo. „Zawsze będziecie na liście rezerwowej” – opisywał „Wyborczej’. Grzegorz Puda zaprzecza wersji przedstawionej przez redaktora naczelnego „Kroniki Beskidzkiej”.
Antyżenady
Miejsce 3
Macierewicz
Kibicujemy wszystkim kłótniom w obozie władzy. Antoni Macierewicz wystąpił na na XVIII Zjeździe Klubów „Gazety Polskiej” w Spale. Szef podkomisji smoleńskiej wziął udział w panelu „Czyja będzie Polska?”. Były szef MON tradycyjnie poruszył temat katastrofy smoleńskiej i uderzył w ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Macierewiczowi nie podoba się opieszałość prokuratury. – Od ponad roku dostępny jest raport, który nie pozostawia wątpliwości, że samolot został wysadzony. Wniosek o rozpoczęcie postępowania prokuratorskiego w sprawie zamachu na prezydenta został przez nas zgłoszony 11 kwietnia bieżącego roku. 4 miesiące temu. Do dnia dzisiejszego nic się w tej sprawie nie dzieje – mówił.
Miejsce 2
Wstrzymane rozporządzenie
Cały tydzień stał pod znakiem migracji, uchodźców i wiz pracowniczych. Donald Tusk ujawnił, że resort spraw wewnętrznych pracuje nad rozporządzeniem w którym ułatwia procedury dla pracowników z Azji i Afryki. Chodzi o nawet 400 tys. takich pozwoleń na pracę. W Prawie i Sprawiedliwości wywołało to spore poruszenie i zmusiło do tłumaczenia się z dokumentu. W efekcie Nowogrodzka podjęła decyzję o wycofaniu się z przygotowywanego rozporządzenia i nazwała to „urzędniczą inicjatywą, która została w porę rozpoznana i zatrzymana”. Niech im będzie.
Miejsce 1
3 minuty
3 minuty zajęło Donaldowi Tuskowi wprowadzenie ogromnego zamętu w szeregach Prawa i Sprawiedliwości. Tyle trwają dwa nagrania zamieszczone w sieci przez lidera Platformy Obywatelskiej. Były premier sprawił, że temat, który miał by politycznym złotem dla Nowogrodzkiej, już nie świeci tak jakby sobie to wyobrażał Jarosław Kaczyński. PiS nadal stoi na nogach i mówi o przeprowadzeniu referendum, ale w największej partii już jest przygotowany drugi etap. To kolejne liczby i wyliczenia dotyczącej prawdziwej skali otwarcia granic przez Prawo i Sprawiedliwość.
Nadchodzący tydzień będzie intensywny politycznie. We wtorek rozpocznie się trzydniowe posiedzenie Sejmu. W piątek odbędzie wiec wiec Donalda Tuska w Koszalinie. Pojawią się pierwsze sondaże po dwóch spotach lidera Platformy Obywatelskiej. Po drodze wyjdzie pewnie jaką afera w PiS-ie.
1 Odpowiedzi na Żenady i Antyżenady cz. 21. Trzy minuty, które wstrząsnęły PiS-em
Peowska papuga zawyła na rozkaz, parteifireta