Wymyślili nagrodę i od razu… dali ją Trumpowi. Cały świat patrzył na dziwaczny spektakl. „Przekracza granice parodii”
screen/ TVP Sport
Donald Trump w końcu otrzymał „nagrodę pokoju”. Tyle że nie był to Nobel, a dziwny, stworzony specjalnie dla niego twór, który wręczył mu prezes FIFA Gianni Infantino.
Trump z nagrodą pokoju
Donald Trump dąży do tego, by otrzymać pokojowego Nobla. I szczerze powiedziawszy – skoro w 2009 tę nagrodę otrzymał „na zachętę” Barack Obama, to i obecny prezydent USA może czuć, że mu się ten zaszczyt należy.
Jury noblowskie nie doceniło jak na razie starań Trumpa, który chce zakończyć wojnę na Ukrainie, ale zrobił to szef FIFA Gianni Infantino, postać mocno kontrowersyjna (zorganizował m.in. mundial w autorytarnym Katarze). I tak oto w czasie uroczystości losowania fazy grupowej mistrzostw świata w 2026 r. w USA, Kanadzie i Meksyku po raz pierwszy miano wręczyć nagrodę pokoju FIFA. I tak! Otrzymał ją Donald Trump!
Podkreślmy to jeszcze raz: Trump marzy o pokojowym Noblu. FIFA nagle wymyśla zupełnie nową „pokojową” nagrodę i od razu wręcza ją prezydentowi USA. Stany Zjednoczone są gospodarzem przyszłorocznego mundialu. Zero przypadku.
Podczaswręczenia nagrody nie szczędzono liderowi USA pochwał: a to nazwano go „prezydentem pokoju”, a to przypominano jego działaniach, które miały doprowadzić do pokoju pomiędzy Izraelem i Hamasem czy właśnie Rosją i Ukrainą. Ostatecznie Trump wszedł na scenę i odebrał nagrodę z rąk Gianniego Infantino.
— To jeden z największych zaszczytów w moim życiu. Uratowaliśmy miliony ludzkich istnień. […] Prawdopodobnie czeka nas impreza, jakiej świat nie widział. Świat jest bezpieczniejszy, choć jeszcze rok temu Stanom Zjednoczonym nie powodziło się tak dobrze, jak dziś. Dziękuję wszystkim — nie krył zadowolenia Trump.
Warto jednak dodać, że przemawiał krótko, chyba nawet krócej niż Infantino, być może sam był lekko zażenowany całym spektaklem – w końcu czeka na Nobla, ale nie marną nagrodę pocieszenia.
Dziennikarze komentują
Cały ten dziwaczny spektakl wykpili dziennikarze z całego świata.
– FIFA właśnie wymyśliła zupełnie nową nagrodę pokojową, aby pocałować Trumpa w tyłek, podczas gdy Trump zaledwie wczoraj zabił czterech cywilów na wodach międzynarodowych – pisał polityczny komentator Brian Kressenstein. Przypominał o sytuacji z 4 grudnia – wtedy to Pentagon ogłosił śmierć z rąk amerykańskich sił zbrojnych czterech cywilów, którzy znajdowali się na łódce na wodach międzynarodowych, podejrzewano ich o przemyt.
– Wiem, że to jest ciągle obiektem żartów (i proszę, róbcie to dalej)… ale nie można przecenić tego, jak SZALONE jest to, że FIFA ogłosiła się arbitrem POKOJU, aby przyznać Trumpowi tę wymyśloną pokojową nagrodę – kpił z kolei dziennikarz „The Athletic” Tom Bogert.
i know it has been made fun of constantly (and, please, keep doing so) …
but it cannot be overstated how INSANE it is that FIFA have anointed themselves as the arbiters of PEACE to give out this made up peace award to trump
— Tom Bogert (@tombogert) December 5, 2025
– To, że FIFA wymyśla nagrodę pokojową, żeby wręczyć ją Trumpowi, przekracza granice parodii — ocenił James Hanson z LBC.
FIFA inventing a peace prize to give to Trump is beyond parody…#WorldCup2026 pic.twitter.com/wvcEfUWLwo
— James Hanson (@jhansonradio) December 5, 2025
Na marginesie – jeżeli Polska awansuje na mundial (w marcu przyszłego roku gra baraże), to trafi do grupy z Holandią, Japonią i Tunezją.