Wszystko jasne! TAK na sukces marszu Tuska ma odpowiedzieć PiS. „Możecie spodziewać się…”
Marsz 4 czerwca okazał się gigantycznym sukcesem Donalda Tuska i PO. Partia zamierza pójść za ciosem i organizuje kolejne wiece. Jak zareaguje na tę ofensywę PiS?
Sukces Tuska
W marszu 4 czerwca wzięło udział ok. pół miliona osób. PiS zaklina rzeczywistość i bagatelizuje znaczenie tego wydarzenia, ale prawda jest taka, że Donald Tusk i PO osiągnęły ogromny sukces. Największa partia opozycyjna zyskała zastrzyk pewności siebie.
– Ten marsz to był ważny dzień w najnowszej historii Polski. I nie chodzi tu tylko o rekordy frekwencji, o te pół miliona ludzi na ulicach Warszawy. Ale o pewien przełom w myśleniu i pojawienie się takich pozytywnych emocji w Polsce – mówił Tusk podczas konferencji prasowej, którą zorganizowano w środę 7 czerwca. Było to pierwsze spotkanie lidera PO z dziennikarzami po niedzielnym marszu. Szybko stało się jasne, że PO ma zamiar pójść za ciosem.
– Pamiętacie państwo w niektórych mediach próby przekonania mieszkańców innych miast i wsi spoza Warszawy, że te pół miliona ludzi od placu na Rozdrożu do Placu Zamkowego to była kolejka do zoo? Więc jestem przekonany, że to jest kolejny bardzo dobry powód, żeby spotkać się na ulicach innych miast – mówił lider PO i zaapelował do mieszkańców Poznania i Wielkopolski, by 16 czerwca przybyli na Plac Wolności.
– Będziemy mieli, jak sądzę, bardzo dobrą sposobność pokazać znowu całej Polsce, całej Europie, ale też tym sceptykom, którzy nie chcieli wierzyć w to, co widzieli w Warszawie, że to nie jest tylko odosobnione wydarzenie – podsumował Donald Tusk. Jak dowiedział się portal WP, po sukcesie marszu 4 czerwca w PO powstała strategia dotycząca następnych kroków.
– Dlatego konkretna rozpiska miast i charakter kolejnych manifestacji powstała już po marszu. Pracujemy nad tym od weekendu – mówią politycy Platformy w rozmowie z portalem. Partia chce podsycać entuzjazm, mając świadomość, że do wyborów zostały ponad cztery miesiące. Wierzą jednak, że są na dobrej drodze.
– Tendencja jest pozytywna, bo przewaga PiS-u się zmniejsza – mówią rozmówcy WP. – Wiemy, co chcielibyśmy osiągnąć do września. Wtedy kampania nabierze jeszcze większego przyspieszenia. Mamy jasny cel, który chcemy zrealizować – dodają osoby z kręgu władz PO.
Jak odpowie PiS?
A jak na to odpowie PiS? Partia rządząca kompletnie zawaliła odpowiedź na sukces marszu opozycji. Przygotowano formułki o „porażce frekwencyjnej” i „marszu nienawiści”, które w zderzeniu z rzeczywistym przebiegiem wydarzenia brzmią kuriozalnie.
– Przecież pisowcy sami w tę tępą narrację nie wierzą. Jeden z nich sam żartował z tego w kuluarach. Powiedziałem mu, że nie ma w tym nic śmiesznego, bo sami szczują przez to te ich media na Bogu ducha winnych ludzi – mówi WP jeden z polityków PO. Czy PiS przygotuje się lepiej na poznański wiec? W partii zapewniają, że wszystko jest pod kontrolą.
– Gdybyśmy reagowali na każdy spęd opozycji, to oni grzmieliby, że panikujemy. Trzymamy się swojego kalendarza – słychać w partii rządzącej. PiS nie planuje przyspieszenia partyjnej konwencji, partia nie będzie organizowała też kontrmarszów.
– Trzymamy się własnego harmonogramu. Robimy swoje. Na pewno możecie się spodziewać ciekawych inicjatyw w tym miesiącu – zapewniają na Nowogrodzkiej.
Źródło: WP