Wojciech Szczęsny wrócił z krótkiej emerytury, a Jerzy Dudek… Co za szpila! „To niepoważne”

Wojciech Szczęsny wznawia piłkarską karierę. Decyzję młodszego kolegi skomentował Jerzy Dudek. I dał mu prztyczka w nos.

Wojtek wraca, kierunek Barcelona!

Wojciech Szczęsny nie nasiedział się zbyt długo na piłkarskiej emeryturze. 34-letni bramkarz, który pod koniec sierpnia ogłosił zakończenie kariery, wraca na boisko. Dopiero co się żegnał z kibicami i kolegami za pośrednictwem mediów społecznościowych, dziękował i przekonywał, że jego ciała jeszcze nie odmawia posłuszeństwa, ale serce mówi nie. Były (?) reprezentant Polski nie wiedział jednak jeszcze wtedy, że może go chcieć wielka FC Barcelona.

W miniony weekend FC Barcelona grała na wyjeździe z Villarealem. I wygrała aż 5:1 (dwa gole strzelił Robert Lewandowski). Jednak najwięcej pisało się o fatalnej kontuzji bramkarza „Barcy” – jeszcze w pierwszej połowie Marc-Andre ter Stegen źle upał i opuścił boisko na noszach. Piłkarz natychmiast trafił do szpitala, a po badaniach okazało się, że ma całkowicie zerwane więzadła. To dla piłkarza jak wyrok – Niemiec może zapomnieć o grze w piłkę na co najmniej osiem miesięcy.

W polskich mediach od razu zrobiło się gorąco. „A gdyby tak FC Barcelona zgłosiła się w tej sytuacji po Wojciecha Szczęsnego…?” – zastanawiali się dziennikarze, eksperci i kibice. W tych rozważaniach było jednak więcej żartów, niż realnego rozważania takie scenariusza. Jednak z godziny na godzinę plotek przybywało…

Jerzy Dudek o powrocie „Szczeny”

W środę sprawa wznowienia kariery przez Szczęsnego i przenosi do Barcelony nabrała tempa. Jak informują media, wszystko jest już dogadane, a polski bramkarz na dniach przejdzie testy medyczne. Podpisanie rocznego kontraktu wydaje się w tej sytuacji już tylko formalnością.

Powrót Szczęsnego jest w sportowych mediach tematem numer jeden. Do całej sprawy odniósł się też Jerzy Dudek, były znakomity bramkarz Liverpoolu i reprezentacji Polski. I powiało chłodem.

– W jakimś sensie byłoby to jednak zaskakujące, że po tym wszystkim, co Wojtek mówił, że robi to dla rodziny, że chce odpocząć, że to czas na reset, że się chce skupić na czymś innym… I nagle by wymyślił, że jeśli to Barcelona… No okej, mówi się, że Barcelonie i Realowi się nie odmawia. To mimo wszystko byłoby dla mnie trochę zaskakujące i niepoważne, a Wojtek z tego, co wiem, to jest poważnym gościem powiedział Dudek w rozmowie z serwisem Goal.pl.

Rozumiemy, że serce byłego bramkarza reprezentacji Polski bije dla Realu Madryt (spędził tam kilka sezonów), ale po co takie szpileczki…?

Źródło: Goal.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *