Wielkie zmiany w „Wiadomościach”, ale nie wszystko podoba się Holeckiej. „Prawie się nie pojawiała”
Duże zmiany w „Wiadomościach” TVP! Nie chodzi jednak o rzetelność dziennikarską i koniec ze szczuciem na politycznych przeciwników. – Polityka ma być cały czas obecna w materiałach, kursu i tempa nie zwalniamy ani trochę – mówi jeden z reporterów informacyjnego programu telewizji publicznej.
„Wiadomości” się zmieniają
Zmiany, zmiany, zmiany w TVP. Odkąd Jarosław Olechowski odszedł z funkcji szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, pracownicy „Wiadomości” dostają nowe wytyczne dotyczące pracy nad programem. Nowym szefem TAI został Michał Adamczyk, a redakcją „Wiadomości” kieruje w praktyce Marcin Tulicki. Tak, ten sam Tulicki, który słynie z materiałów szkalujących Donalda Tuska. Rolę wicedyrektora TAI objął zaś Samuel Pereira.
Widać więc już, że zmiany w „Wiadomościach” nie dotyczą rzetelności dziennikarskiej, zaprzestania szczucia na politycznych przeciwników i porzucenia prorządowej propagandy.
– Mamy nowe wytyczne. Wynika z nich, że polityka ma być cały czas obecna w materiałach, kursu i tempa w tym zakresie nie zwalniamy ani trochę, ale te tematy mają być podawane widzowi w bardziej przystępny i mniej łopatologiczny sposób.
O tym rozmawiamy na codziennych kolegiach – ujawnia anonimowo w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl jeden z reporterów „Wiadomości”.
Dodatkowo reporterzy sztandarowego programu informacyjnego TVP mają pamiętać, by „utrzymać równowagę między różnymi frakcjami na prawicy”. Polecono im też „nie wdawać się w polityczne gierki”.
– Matyszkowicz [Mateusz, szef TVP – red.] kategorycznie zakazał nawiązywania bliższych relacji z politykami – mówi informator WirtualnychMediów z TAI.
Holecka niezadowolona?
Co ciekawe, Tulicki po ponad dwuletniej przerwie przywrócił w redakcji „Wiadomości” codzienne kolegia. Ta zmiana nie spodobała się jednej z twarzy programu.
– Najmniej zadowolona z nich jest Danuta Holecka, która wcześniej w redakcji prawie się nie pojawiała – ujawniają rozmówcy portalu. Teraz Holecka musi częściej pojawiać się w pracy. Współczujemy!
Kolejna nowość to wysyłanie przez „Wiadomości” reporterów, by przygotowywali swoje materiały na terenie całego kraju. Do tej pory raczej bazowano na materiałach nadesłanych z regionalnych oddziałów.
– Zespół czuje, że nowe szefostwo, dość nieufnie witane z początku, chce wpuścić trochę świeżego powietrza do „Wiadomości” – zdradzają anonimowi informatorzy.
Źródło: WirtualneMedia.pl