Wiadomości TVP nie odpuściły senatorowi Buremu. Kuriozalnie podsumowały jego „ogórkowe” show
Jeśli senatorowi Jackowi Buremu chodziło o rozgłos, udało mu się! O niedzielnym incydencie z nim i ogórkiem w rolach głównych powiedziały Wiadomości TVP. Tyle, że wszystko znów posłużyło propagandzie mediów publicznych.
Wiadomości TVP mówią o ogórku
Przypomnijmy, że w programie „Woronicza 17” na antenie TVP doszło do kłótni pomiędzy prowadzącym Miłoszem Kłeczkiem a senatorem Polski 2050 Jackiem Burym. Polityk atakował stację i twierdził, że jej dziennikarze „kryją to, że ktoś okrada Polaków”.
Kłeczek zarzucił Buremu, że ten handluje ogórkami z Rosją. W odpowiedzi senator podszedł do dziennikarza cisnął o blat właśnie ogórkiem.
Sprawę skomentowały „Wiadomości”.
– Senator opozycji w amoku. Posuwają się coraz dalej i przekraczają kolejne granice – zapowiadał Michał Adamczyk.
Zakpił też sobie, że to „niestety nie jest fragment kiepskiego kabaretu”, a „rzeczywistość polskiej polityki w wydaniu opozycji, która chce przejąć władzę w Polsce”. Tak zapowiedział materiał Maksymilana Maszendy, który de facto był atakiem na opozycję.
– Opozycja niewątpliwie dąży do zaostrzenia debaty publicznej, do sprawienia, żeby ta debata wymknęła się jakikolwiek rozumowym kategoriom. To jest jedyna szansa opozycji, żeby w ogóle zaistnieć – stwierdził Adrian Stankowski, redaktor naczelny gpcodziennie.pl.
Maszenda stwierdził, że senator Polski 2050 czerpie wzorce ze wschodu.
– Do tej pory podobne zachowania można było obserwować przede wszystkim w Rosji – stwierdził. Zobrazował to video z bijatykami, które miały miejsce w studiach telewizyjnych w Rosji.
Dalej zaatakowano polityków PO.
– Co więcej język agresji i przemocy używany jest coraz częściej przez polityków, którzy w przeszłości sprawowali władzę i którzy znów chcą rządzić – przekazano w materiale.
– To jest oczywiście coś bardzo niebezpiecznego, bo wyznawcy Donalda Tuska bardzo często rozumieją te jego pohukiwania dosłownie jako zachętę fizycznej eliminacji swoich przeciwników politycznych – ostrzegał Stankowski.
Maszenda przypomniał też to, co jesienią miało miejsce w biurze PiS w Warszawie. Pewien mężczyzna starał się siłą dostać się do siedziby partii. – Coraz częściej dochodzi do ataków na biura polityków Prawa i Sprawiedliwości i także fizycznych ataków na polityków tej partii – podsumował dziennikarz telewizji publicznej.
Jacek Bury przesadził?
Choć 'Wiadomości” TVP zniekształcają też realia, należy też dodać, że sam senator Bury zachował się mało dojrzale i dał się ponieść emocjom. Wszystko jest teraz, jak widać, wykorzystywane przez media publiczne, które nawet nie kryją, że stoją po stronie PiS.
Jacek Bury, senator od Hołowni, polityczny ogór. pic.twitter.com/nBimfDCaN0
— Bambo (@obserwujesobie) January 8, 2023
Źródło: wp.pl, Twitter