Awantura roku w studiu TVP Info! Wściekły senator wyjął ogórka i powiedział TO [WIDEO]

Takiego dymu i takiej awantury w studiu TVP dawno nie widzieliśmy. W rolach głównych wystąpili senator Jacek Bury i pracownik rządowej stacji Michał Kłeczek.

Jacek Bury wyprowadzony z równowagi

Co ciekawego może dziać się podczas rozmowy polityków w niedzielny poranek? Wydawać by się mogło, że niewiele, ot, kolejny program, w którym widzowie usłyszą słowne utarczki, szpile i przekomarzanie. A tu taka niespodzianka.

Wszyscy ci, którzy zamiast pospać, iść na siłownię lub spacer z jakiegoś powodu postanowili włączyć program „Woronicza 17” emitowany w TVP Info mogli zbierać szczęki z podłogi. I nie ma w tym stwierdzeniu grama przesady.

Jednym z poruszonych w programie tematów były oczywiście ceny paliw na stacjach Orlen. Dyskusja trwała, emocje rosły, a prowadzący Miłosz Kłeczek oczywiście bronił polityki cenowej państwowej spółki. W pewnym momencie senator Polski 2050 Jacek Bury nie mógł dłużej słuchać farmazonów Kłeczka i puściły mu nerwy. Polityk słusznie zarzucił TVP Info, że dziennikarze „kryją to, że ktoś okrada Polaków”.

Latający ogórek w TVP Info

– Pan robi zarzut, że paliwo nie jest drogie, czyli chciałby pan, żeby Polacy tankowali po 10 złotych. I kupowali chleb po 30 złotych, czego oczekiwał Donald Tusk? To jest pana marzenie, senatorze? Pan handluje rosyjskimi ogórkami, za co pan przepraszał? Może pana na to stać – powiedział Miłosz Kłeczek.

– Widzę, że pan świetnie zarabia. Dostaje pan dotacje ze skarbu państwa. Ja tu mam coś dla pana – nie wytrzymał Bury i niespodziewanie wstał od stołu. Zirytowany polityk podszedł do prowadzącego i rozmiażdżył na jego blacie…ogórka, którego wyjął z kieszeni. – Jest pan swego rodzaju mendą. Proszę bardzo, to jest dla pana – wypalił senator, a Marek Suski wydusił z siebie tylko „o matko”.

– Panie senatorze, pan się chyba źle czuje – zareagował Kłeczek, odrzucając warzywo w stronę Burego, który w tej samej chwili oznajmił, że opuszcza studio. – Zachowujecie się państwo niepoważnie. Jest pan po prostu zwykłym funkcjonariuszem, nie chcę pana tutaj obrażać, bo szkoda. Wychodzę. Merytoryka tutaj nie istnieje – oświadczył.

Nie ma co gadać, Jacka Burego poniosło, ale trudno odmówić mu racji…W Telewizji Publicznej merytoryka nie istnieje od lat.

Źródło: Wp.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *