TV Republika osiągnęła dno. Najpierw krzyczeli na antenie do Owsiaka, a później TEN sondaż. „Jurek pokaż fakturę”.
TV Republika dotarła na dno. W programie „Piachem w tryby” odstawiono taką żenadę, że brakuje słów, by jakkolwiek to opisać. Zapnijcie pasy.
TV Republika przeszła samą siebie
TV Republika wie, że wszystkie próby zdyskredytowania Jurka Owsiaka przez ich „dziennikarzy” spełzły na niczym. Kolejny już, 33. finał WOŚP, okazał się wielkim sukcesem, w którym swój udział mieli nawet niektórzy księża wspierający całą inicjatywę. Pracownikom stacji Tomasza Sakiewicza z braku pomysłu na jakąkolwiek reakcję na poziomie w tej sytuacji pozostało już zachowanie, które ciężko skomentować w sposób kulturalny.
W programie „Piachem w tryby” odstawiono taką szopkę, że ciarki zażenowania przechodzą zapewne nawet i tych najbardziej gruboskórnych. Ostatnie wydanie tego „show” rozpoczęto okrzykami prowadzących, którzy skandowali „Jurek, Jurek pokaż fakturę”.
– To tylko prośba o fakturę do Jerzego Owsiaka, lidera Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Kibicujemy mu, żeby zbierał na dzieci, kibicujemy, żeby umiał się z tego rozliczyć – tłumaczył uchachany Jakub Maciejewski.
Ale szczyt żenady osiągnięto w momencie zaprezentowania sondy, w której postawiono pytanie „Co się stanie, jeśli Owsiak nie będzie grał do końca świata i o jeden dzień dłużej?”. Wśród odpowiedzi pojawiły się następujące warianty:
- A. Przyjdzie jakiś lepszy cwaniak.
- B. Wszystkie wille pójdą pod młotek.
- C. Odnajdą się rachuneczki i fakturki.
Co więcej, Adrian Borecki poskarżył się, że pracowników TV Republiki dosięga hejt społeczny przez WOŚP. To się dopiero nazywa bezczelność. Takie słowa w ustach pracownika stacji, które od tygodni opluwa szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, oczernia i właściwie robi z Jerzego Owsiaka złodzieja… Trzeba być naprawdę bezczelnym.
Tym bardziej, że tym roku na kilkanaście dni przed 33. finałem WOŚP, to sam Jurek Owsiak otrzymał multum wiadomości zawierających pogróżki. Służby zatrzymały nawet jednego z nadawców, który przyznał, że zamierzał skrzywdzić aktywistę, bo sprowokował go przekaz, który zobaczył w TV Republika. Już nie możemy się doczekać, jak za kilka tygodni dowiemy się, ile w tym roku zebrała Orkiestra. To będzie najlepsza odpowiedź dobrych ludzi na działania telewizyjnej szczujni.
Źródło: TV Republika