Trzecia Droga przegrywa. PiS wietrzy szansę, by rozbić rząd i kusi Kosiniaka-Kamysza. „Oferta dalej aktualna”

Trzecia Droga to największy przegrany wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Ekipa Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza zdobyła zaledwie 6,9 proc. głosów. Jacek Sasin już kusi wicepremiera, by ten porzucił koalicję rządzącą.

Trzecia Droga największym przegranym

Państwowa Komisja Wyborcza przekazała wyniki ze 100 proc. obwodów. Wybory do Parlamentu Europejskiego wygrała Koalicja Obywatelska z poparciem 37,1 proc. Drugie jest PiS z wynikiem 36,2 proc. Na podium Konfederacja z 12,1 proc. głosów. Dalej znajdują się Trzecia Droga z zaledwie 6,9-proc. poparciem oraz Lewica, na którą zagłosowało 6,3 proc.

Największym przegranym wyborów jest Trzecia Droga. Po dobrym wyniku w wyborach parlamentarnych 15 października zostało tylko wspomnienie.

– Od samego początku mówiliśmy, że te wybory europejskie będą dla nas najtrudniejsze. I to się potwierdza. Traktujemy ten wynik bardzo poważnie i z pokorą – mówił wyraźnie przybity Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wieczoru wyborczego. Fatalny wynik Trzeciej Drogi – oraz Lewicy – umacnia rolę KO w koalicji rządzącej. Sytuację dostrzeżono w PiS i już zaczęły się podchody pod Trzecią Drogę.

Sasin namawia Kosiniaka-Kamysza

Jacek Sasin był gościem Radia ZET w powyborczy, poniedziałkowy poranek. Skorzystał z okazji, by postraszyć Hołownię i Kosiniaka-Kamysza.

– Jak tak dalej pójdzie, to w następnych wyborach do polskiego parlamentu Trzecia Droga nie przekroczy progu – przewiduje Sasin. Wygląda na to, że PiS znów zwietrzyło okazję, by przekabacić PSL na swoją stronę.

– To ostatni dzwonek dla Kosiniaka-Kamysza. Jeszcze może z tej drogi zawrócić. Trwanie w tej koalicji pokazuje, że to śmierć Trzeciej Drogi i to taka trwała – straszy Sasin. – Oferta sformułowana przez PiS, czyli Kosiniak na premiera rządu Koalicji Polskich Spraw – mogłaby być dalej aktualna. – Byłaby to koalicja dobra dla Polski. PO i Tusk prowadzą Polskę w bardzo złym kierunku. Zawrócenie z tej drogi byłoby dla Polski dobre. Historyczna koalicja PiS-TD, być może Konfederacja to mogłaby być odpowiedź – wskazuje polityk PiS.

A jak ocenia wynik swojej partii? Dla niego przegrana PiS w wyborach to „lekka porażka, potknięcie”.

– Zmasowany, bezpardonowy atak na nas, metodami również łamiącymi prawo i konstytucję… To jest naprawdę bardzo dobry wynik – kwituje Jacek Sasin.

Źródło: Radio ZET