Trwoga w obozie władzy! Terlecki szaleje i straszy posłów PiS. Co się stało?

– To jest jeden i ten sam straszak.

Już raz mnie zawieszono po głosowaniu nad „piątką dla zwierząt”. I co? Później klub PiS musiał się z tego wycofywać, bo sam prezes Kaczyński uznał ją za błąd. Ja się takich straszaków nie boję – mówi portalowi.

Z kolei Bartłomiej Wróblewski uważa, że Ryszard Terlecki „dezintegruje klub Prawa i Sprawiedliwości” i dodaje, że wicemarszałek „nie lubi posłów konserwatywnych, bo ma poglądy liberalne”. Podkreśla także, że w jego ocenie ustawa o Sądzie Najwyższym jest niekonstytucyjna.

– Jesteśmy zespołem, ale w tym zespole nie wszyscy muszą mieć identyczne poglądy. Gdyby wszyscy myśleli tak samo, to byłoby to nienormalne – stwierdza.

Poseł przypomina, że startował do Sejmu z 11 i 6 miejsca. – To nie były najlepsze miejsca na liście, a jednak ludzie oddawali na mnie swoje głosy, dzięki czemu zostałem posłem. (…) Jaki sens miałoby pozbywanie się takich parlamentarzystów? – pyta.

Źródło: Wirtualna Polska

« Poprzednia strona artykułu
Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *