To byłby cios! PiS się przeliczy, Trump może wesprzeć inną polską partię. „Patrzyłby w kierunku…”

fot. Matthew Tyrmand / X
Spełniło się marzenie PiS – Donald Trump został zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Ale Nowogrodzka ze swoim uwielbieniem dla opalonego polityka może się przeliczyć.
Trump przejmuje władzę
– Złoty wiek Ameryki zaczyna się dziś – powiedział Donald Trump podczas ceremonii swojego zaprzysiężenia na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. – Od dziś nasz kraj będzie kwitnąć. Będzie znów szanowany na całym świecie. Będą nam zazdrościć. Nie pozwolimy sobie być pośmiewiskiem – mówił nowy, opalony przywódca USA. Trump zapowiedział między innymi ogłoszenie stanu wyjątkowego na południowej granicy i rozpoczęcie procesu odsyłania nielegalnych imigrantów. Była też mowa o walce z kartelami narkotykowymi i oświadczył, że chce być „człowiekiem niosącym pokój”. Mówił też o zamiarze wysłania człowieka na Marsa.
Przemówienia Trumpa z pewnością słuchali ze wzruszeniem politycy PiS. Spełniło się ich marzenie – ich idol przejął władzę i teraz pomoże Nowogrodzkiej rozpędzić reżim Tuska i wrócić PiS do władzy. Pojawia się tylko wątpliwość, czy Donald Trump o tym wie. Bo nie jest wykluczone, że Prawo i Sprawiedliwość w tej miłości do nowego-starego prezydenta USA się przeliczy.
PiS się przeliczy?
Trump to biznesmen bez sentymentów. Będzie robił interesy z tym, kto ma coś do powiedzenia, a nie z tym, kto głośniej skandował jego nazwisko w polskim parlamencie. Teraz jego najbliższym doradcą jest miliarder Elon Musk. I wygląda na to, że PiS nie do końca jest partią o profilu, który najbadziej pasuje temu duetowi.
– On popiera AfD, Marine Le Pen, Reform UK. Czyli partie, które są bliżej takiemu nowemu alt-rightowi – analizował na antenie TOK FM Andrzej Bobiński z Polityki Insight. Ekspert wskazuje na inną polską partię jako tę bliższą ideałom Muska i Trumpa.
– Jeżeli więc szukać jakiejś siły politycznej, która byłaby trochę bliska marzeniom Muska o europejskiej polityce, to najprędzej to byłaby część Konfederacji – wskazał. A jeśli już szukać w PiS, to byłaby to frakcja Mateusza Morawieckiego. – To jest taka udomowiona, spokojna, trochę bardziej progresywna, też myśląca technologicznie, prawica. Bo dla mnie jednak Prawo i Sprawiedliwość ma twarz, jakby nie patrzeć, Jarosława Kaczyńskiego i Adama Glapińskiego – ocenia Bobiński. Jest przekonany, że jeżeli już faktycznie Trump spojrzałby w stronę Polski i próbował modelować naszą scenę polityczną, to PiS wcale nie byłby jego pierwszym wyborem.
– Raczej myślę, że patrzyliby w kierunku czegoś nowego, co jeszcze nie wykluło, a wydaje mi się, że będzie się wykluwać w trakcie tych wyborów prezydenckich. Czyli taki polski alt-right – bardziej progresywny, młodszy, nadal bardzo nacjonalistyczny i bojowy, ale jednak inny niż Prawo i Sprawiedliwość – skwitował ekspert.
Źródło: TOK FM