Tego jeszcze polski Sejm nie widział. Poseł wparował na mównicę z TYM przedmiotem

Końcówka tej kadencji Sejmu nie należy do merytorycznych. Podczas piątkowego posiedzenia posłowie prowadzili zażartą debatę, pozbawioną jednak w praktyce poważnych treści. Pewien polityk PSL przebił jednak wszystkich.

Poseł PSL gaśnicą

— Kiedy się pan weźmie wreszcie do roboty? — zapytał ministra rolnictwa, Roberta Telusa, z mównicy poseł PSL Dariusz Klimczak Chyba dla efektu trzymał w ręce gaśnicę.

Było to nawiązanie do dość osobliwego klipu, jaki minister opublikował niedawno w sieci. „Tak właśnie gasimy pożary w polskim rolnictwie” – mówi na nim Telus i kręci się w kółko z gaśnicą pożarową.

Z powyższego kpił nawet Sławomir Mentzen z Konfederacji. 

Twój stary na tiktoku 😀 pic.twitter.com/XDQEZUVMQX

— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) July 24, 2023

— Gdzie każda gaśnica posiada instrukcję obsługi? O, tutaj: »skierować na źródło ognia«, nie na siebie. Kto jak kto, ale minister rolnictwa powinien unikać samozaorania. Polski podatnik płaci panu za rozwiązywanie problemów rolników, a nie perfumowanie się gaśnicą w rytmie „Lambady” — kpił potem dalej ludowiec.

„Jesteście mafią śmieciową”

Na tym jednak się nie skończyło. Głos zabrała też posłanka Lewicy.

— Jesteśmy po katastrofie ekologicznej. Nie dowiedzieliśmy się, jak ścigacie mafie śmieciowe, nie jesteście w stanie powiedzieć, ile jest bomb ekologicznych, nieoficjalnie wiemy o pół tysiącu porzuconych składowisk chemicznych. Pan Ozdoba nie wie nawet, ile tego jest — grzmiała Anita Kucharska-Dziedzic.

Potem do akcji wkroczyła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Atakowała „rząd PO-PSL” za to, że „stworzył w Polsce eldorado dla mafii, sprowadził do Polski 6 mln ton śmieci i zaminował cały kraj”.

– W 2013 r. wysłaliście zaproszenie do całego świata do przywożenia odpadów — mówiła Moskwa. W tle było słychać posłów opozycji, którzy krzyczeli „osiem lat”, przypominając jej, że PiS jest odpowiedzialne za nasz kraj od blisko dekady.

Sprawę podsumował Jan Grabiec z PO. — Wy nie walczycie z mafią śmieciową, wy jesteście mafią śmieciową.   Państwowa spółka Nitro-Chem, obsadzona przez waszych ludzi, zalewa od pięciu lat Polskę niebezpiecznymi odpadami, tzw. czerwonymi wodami. Odpadami, które po kontakcie z asfaltem topią drogi asfaltowe — mówił, nawiązując do artykułu Onetu, w który, opisano składowiska niebezpiecznych odpadów pod Warszawą, pochodzących m.in. z Nitro-Chemu.

Źródło: Onet.pl