TE słowa Trumpa przerażą cała Europę. Idol PiS znów szokuje. „Chcę, by zapłaciła”
Donald Trump rozmawiał z dziennikiem „Time”. Powiedział słowa, które mogą przerazić europejskich polityków.
Donald Trump ma dość!
W USA trwa kampania wyborcza. O prezydenturę tak samo jak 4 lata temu walczą Donald Trump i Joe Biden. Ten pierwszy ma w sondażach pewną przewagę. Tyle że specyficzny model głosowania w mocarstwie sprawia, że ani jeden, ani drugi nie może być pewny sukcesu.
Wiele osób śledzi to, co mówi Trump. Sugeruje bowiem zmianę polityki swojego kraju. Zwłaszcza pod kątem podejścia do NATO.
Teraz, w wywiadzie dla tygodnika „Time”, Republikanin postanowił opowiedzieć, jaki ma plan na swoją drugą kadencję. W czasie pierwszej był, jak sam powiedział, „zbyt miły”. Teraz w wersji „na szorstkiego” ma wziąć sprawy w swoje ręce. Obiecał walkę z nielegalną imigracją i… zmiany w NATO.
Nas powinno interesować zwłaszcza to ostatnie. Trump zagroził, że USA wyjdą ze struktur sojuszu jeżeli kraje Europy „nie zaczną płacić”.
Chodzi mi o to, że problemem NATO jest to, że mało państw członkowskich wydaje 2 proc. na zbrojenia. Nie mówiąc już o pomyśle Andrzeja Dudy, by wydawały 3 procent. Efektem tego jest to, że Sojusz Północnoatlantycki to dziś de facto USA. I stąd irytację Trumpa można zrozumieć.
– Chcę, żeby Europa zapłaciła. Nie chcę, żeby Europie cokolwiek się stało, kocham Europę, kocham Europejczyków, mam z Europą świetne stosunki. Ale wykorzystali nas, zarówno w NATO, jak i na Ukrainie – powiedział w wywiadzie. – Wierzę jednak, że gdybyśmy zostali zaatakowani, NATO by tam nie było. Wielu krajów NATO by tam nie było – dodał.
Kampania wyborcza a realia
Powyższe brzmi strasznie, ale wpisuje się w to, co Trump mówił już w czasie swojej pierwszej kadencji. Nawet krytyczni wobec niego eksperci wskazywali, że to jego strategia negocjacyjna. Straszy wyjściem USA z NATO, by w ten sposób skłonić innych członków do większych inwestycji w zbrojenia (de facto płacenia USA za sprzęt wojskowy).
Choć jego słowa mogą oburzać, historia przyznała mu jednak rację. Dziś widzimy, że problemem Europy są słabe armie. To zaś efekt uznania przez elity polityczne, że nastąpił koniec historii i wojsko nie jest już nam potrzebne.
Na koniec warto uspokoić, że Trump nie wycofa USA z NATO. Nawet gdyby chciał zablokuje mu to deep state. On sam wie zapewne, że uczestnictwo w sojuszu jest w interesie Waszyngtonu. Gdyby podjął decyzję o wyjściu oznaczałoby to geopolityczny wstrząs, który odbił by się na gospodarce USA. Amerykanie utrzymują swój prymat na świecie głównie dzięki silnej armii i właśnie NATO.
Źródło: Interia, Time
2 Odpowiedzi na TE słowa Trumpa przerażą cała Europę. Idol PiS znów szokuje. „Chcę, by zapłaciła”
Dodaj komentarz
Może ci się spodobać
Autor tego artykułu jest twórcą płodnym. Jak sam o sobie pisze, napisał tysiące artykułów. Jeśli są tak samo beznadziejne to szkoda tylko czasu na czytanie nawet nagłówków. To już jest nudne, bo intelektu i polotu, jaki prawdziwy dziennikarz posiada tu nie uświadczysz. Zwykła szczujnia.
D.Tramp ma rację widzą to kraje europejskie co wyprawiają na wschodzie rosyjskie bandy to jaki ma mieć stosunek? Zbierzmy siły dziś bo jutro morze być za późno.