Takiej awantury jeszcze nie było! Czarnek grzmi, Filks porównuje go do… Janusza Kowalskiego. „Panu nie wypada!” [WIDEO]

Przemysław Czarnek starał się paraliżować posiedzenie komisji śledczej. Były minister wdał się w dyskusję z posłanką Magdaleną Filiks.

W czwartek 25 lipca komisja śledcza ds. wyborów kopertowych podsumowała swoją pracę. W planie jest sporządzenie w sumie 12 zawiadomień do prokuratury. Obrady miały spokojny przebieg, ale nie obyło się bez wymierzanych sobie złośliwości.

Przemysław Czarnek został porównany do Janusza Kowalskiego.

Czarnek… prawie jak Kowalski

W trakcie posiedzenia doszło do wymiany zdań między przewodniczącą komisji Magdaleną Filiks i Przemysławem Czarnkiem. Były minister edukacji zaczął się rozpędzać jak parowóz, ale posłanka KO spuściła mu przed nosem szlaban.

Ustaliliście, że prezes jest prezesem, a premier rządu w sytuacji ekstremalnej spotykał się z przedstawicielami rządu. Nie ustaliliście praktycznie nic. Rację miał pan Marcin Kierwiński, że ta komisja nie wniosła nic – podważał prace komisji poseł PiS. – Wnioskuję o przerwę i przedstawienie faktycznych wniosków, to co zostało przedstawione to kompromitacja – dodał.

Magdalena Filiks wyłączyła mu mikrofon. – Dzięki panu dowiedziałam się jak odbierać posłom głos – powiedziała i porównała Przemysława Czarnka do Janusza Kowalskiego.

Pan jest prawnikiem, chce pan być poważnie traktowany. Panu nie wypada, już kiedyś to panu mówiłam. Pan nie jest Kowalskim, jest pan poważnym człowiekiem, proszę nie cisnąć tu „na Kowalskiego” – pouczyła.

Były minister edukacji kontynuował swoją tyradę na platformie X.

Cyrk jednak się rozkręca. Do prokuratury: Morawiecki – bo… wykonał swój obowiązek ustawowy i wydał decyzję, Sasin – bo… nie wykonał tej decyzji, Witek – bo… była Marszałkiem Sejmu RP. No i Kaczyński, bo… był Prezesem także w 2020 roku – walczył.

12 zawiadomień do prokuratury

Komisja śledcza badająca organizację wyborów kopertowych szykuje się do sporządzenia w sumie 12 zawiadomień do prokuratury. Lista nazwisk robi wrażenie, a otwiera ją Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki. Nie zabraknie również miejsca dla Jacka Sasina, Artura Sobonia i Elżbiety Witek.

Europoseł Dariusz Joński w TVP. Info zdradził, że raport z prac komisji będzie liczył około 400 stron. – Najcięższe zarzuty komisja sformułuje przeciwko Mateuszowi Morawieckiemu i Jarosławowi Kaczyńskiemu – mówił.

Źródło: WP.pl

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

1 Odpowiedzi na Takiej awantury jeszcze nie było! Czarnek grzmi, Filks porównuje go do… Janusza Kowalskiego. „Panu nie wypada!” [WIDEO]

  1. sam pisze:

    Oni tylko wypełniali obowiązki i wykonywali rozkazy. Słowo prezesa było najwyższym prawem i rozkazem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *