TA wypowiedź Jakimowicza nt. Ukraińców wywołała skandal. Ale KRRiT ma w tej sprawie swoje zdanie

W maju 2022 roku Jarosław Jakimowicz popisał się skandalicznym komentarzem na temat głosowania ukraińskich jurorów podczas konkursu Eurowizji. Do KRRiT trafiła skarga w tej sprawie. Poznaliśmy decyzję Rady i jest ona zaskakująca.

Jakimowicz oburzony

Trudno powiedzieć, że Jarosław Jakimowicz zszokował skandaliczną wypowiedzią, bo on po prostu do takiego poziomu nas przyzwyczaił. Szkoda tylko, że wygłasza swoje „mądrości” na antenie publicznej telewizji, na którą składamy się my wszyscy…

W maju minionego roku Jarosław Jakimowicz oburzał się na ukraińskie jury, które podczas konkursu Eurowizji nie zagłosowało po myśli gwiazdorka TVP. Reprezentant Polski nie dostał od jury z Ukrainy żadnego punktu, co w niektórych kręgach zaczęło być wykorzystywane do budowania narracji, jakoby Ukraińcy nie potrafili okazać wdzięczności za okazaną podczas wojny pomoc. Trochę nie klei się z tym fakt, że od ukraińskiej publiczności polska piosenka otrzymała… maksymalną liczbę głosów.

Jakimowicz wyraził swoje niezadowolenie na antenie TVP Info.

– Jestem ciekawy, czy kontrolerzy tego ruchu drogowego, tzw. kanary, też oglądali ten konkurs i czy to, że od Ukrainy dostaliśmy zero punktów za nasz występ, a my im daliśmy 12, będą ich bardziej karać czy mniej? – mówił gwiazdorek TVP.

Zobaczcie, jak red. Jakimowicz zareagował na wczorajszą wygraną Ukrainy w #Eurowizja :

(warto!) pic.twitter.com/WifD1f0lsK

— Ogladam”Wiadomości”,bo nie stać mnie na dopalacze2 (@OgladamW) May 15, 2022

Skarga i decyzja

Na tę wypowiedź zareagował Juliusz Braun, ówczesny członek Rady Mediów Narodowych.

– Wypowiedź ta wprowadzała w błąd odbiorców co do charakteru głosowania. To nie ‚Ukraina’, ale niezależne jury składające się z ekspertów nie przyznało żadnych punktów polskiemu wykonawcy, a w głosowaniu ukraińskich widzów polska piosenka uzyskała maksymalną liczbę punktów – skomentował Braun i zdecydował się wnieść skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Jak argumentował, słowa Jakimowicza „wpisują się w nurt antyukraińskiej propagandy Kremla”. Jak wskazywał, wypowiedź może sugerować zmianę „sposobu traktowania uchodźców z Ukrainy w Polsce”.

Na złożoną w maju skargę KRRiT odpowiedziała we wrześniu. Teraz poznaliśmy decyzję rady.