Szok! Jarosław Kaczyński otwarcie uderza w Dudę. „Mam nadzieję, że prezydent się zdecyduje…”
Wścibscy dziennikarze uchwycili moment, w którym Jarosław Kaczyński atakuje Andrzeja Dudę. Czy prezydent ułaskawi Kamińskiego i Wąsika?
Od kilkunastu dni z Nowogrodzkiej płyną sygnały o kuriozalnej decyzji Andrzeja Dudy, który zainicjował procedurę ułaskawieniową. Prezydent przerzucił odpowiedzialność na ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Wszczęta procedura opiera się na przepisach Kodeksu karnego i może bardzo długo trwać. Ponadto nie gwarantuje wypuszczenia skazanych z zakładów karnych.
Opór Pałacu Prezydenckiego
Prezydent może zastosować akt łaski na podstawie konstytucji i w takim układzie więźniowie po godzinie wychodzą na wolność. Problem polega na tym, że Andrzej Duda skorzystał z tego artykułu konstytucji 8 lat temu, gdy ułaskawiał obu ministrów.
Autorytety prawnicze skrytykowały tę decyzję, bo logicznym jest fakt, że nie da się ułaskawić osoby, która jest niewinna. Wąsik i Kamiński zostali wtedy skazani wyrokiem nieprawomocnym, czyli nadal obejmowała ich zasada domniemania niewinności. Akt łaski można stosować wobec skazanych prawomocnymi orzeczeniami.
Nikt nie ma wątpliwości, że prezydent może ponownie skorzystać z tego prawa i wypuścić z zakładów karnych byłych posłów. Pałac Prezydencki upiera się jednak, że akt łaski z 2015 r. nadal jest w mocy i to stanowisko zaczyna już nawet irytować Jarosława Kaczyńskiego.
Niech prezydent zdecyduje w końcu
Prawo i Sprawiedliwość zaczyna z coraz większą siłą dociskać prezydenta w sprawie ponownego ułaskawienia. W ostatnim czasie pojawiło się kilka publikacji na ten temat, w których politycy PiS anonimowo skrytykowali postawę Andrzeja Dudy.
–Nasi ludzie, ale też wyborcy, pytają nas, dlaczego Maciek i Mariusz wciąż siedzą, mimo że prezydent mógłby jedną decyzją doprowadzić do ich uwolnienia – mówił jeden z polityków w rozmowie z WP.pl. Pisaliśmy o tym tutaj. Padają także niewybredne słowa o „założeniu spodni przez prezydenta”, co ma sugerować, że jest politykiem w krótkich spodenkach i nie dorósł do swojej roli.
Nikt z PiS-u nie wyjdzie oficjalnie przed kamery i nie skrytykuje prezydenta, ale reporterom TVN24 udało się nagrać prezesa PiS. Teraz Pałac Prezydencki na własne uszy może usłyszeć, co Jarosław Kaczyński myśli o procedurze ułaskawieniowej wszczętej przez głowę państwa. To są bardzo cierpkie słowa.
–Mam nadzieję, że prezydent się zdecyduje i w końcu ich uwolni. Z tą metodą, którą zastosował, to jeszcze rok może potrwać – powiedział Jarosław Kaczyński.
#ZakładKarny Przytuły Stare. Niesamowite. #Kaczyński: może Prezydent @AndrzejDuda w końcu się zdecyduje i ich uwolni w poprzedniej procedurze. Teraz to może i rok trwać". Prezes w końcu powiedział prawdę. CC @lkwarzecha @StZerko @Gnoj2013 @czaplinskiii @MMastalerek pic.twitter.com/WMwonkDJcO
— Piotr Woźniak (@Woz_Piotr) January 20, 2024
Źródło: Media