Szaleńczy rajd Klaudii El Dursi po pasie awaryjnym. Policjant zobaczył „popis” celebrytki i wypalił. „Bezmózgowiec” [WIDEO]
W sieci krąży nagranie z szaleńczego rajdu po autostradzie auta celebrytki Klaudii El Dursi. Modelce mocno dostało się od internautów i ekspertów ds. ruchu drogowego.
Celebrytka bez wyobraźni
W środę w sieci pojawiło się nagranie, jakich (o zgrozo) nie brakuje w internecie. Wszystko dzięki coraz większej popularności wideorejestratorów samochodowych. W serwisie YouTube nie brakuje popularnych kanałów jak „Stop Cham” czy „Polskie Drogi”, na których publikowane są mrożące krew w żyłach wyczyny kierowców. Środowy rajd czarnego mercedesa szybko wzbudził zainteresowanie internautów. Okazało się, że autostradą pędziła celebrytka Klaudia El Dursi znanej z programów „Top Model” czy „Hotel Paradise”.
Na nagraniu, które krąży w sieci widać, jak sportowy samochód zmienia pas, a w pewnym momencie wymija inny pojazd… pasem awaryjnym. Każdym, kto ma choć odrobinę wyobraźni i trochę lat za kierownicą ma gęsią skórkę oglądając nagranie. Pal sześć zdrowie osoby, która myśli, że jest Robertem Kubicą z najlepszych lat, ale przecież są inni uczestnicy ruchu. Serio, brakuje słów, by w miarę kulturalny sposób podsumować przejażdżkę spieszącej się gwiazdeczki.
Debilizm? Ograniczenie umysłowe? Niepotrzebne skreślić.
Policjant o rajdzie El Dursi
Nagranie rajdu mercedesa obejrzał też insp. Wojciech Pasieczny, który przepracował w Wydziale Ruchu Drogowego ponad 20 lat. I nie zostawił na Klaudii El Dursi suchej nitki. – Ja bym to skomentował jednym słowem: bezmózgowiec. To trzeba nie mieć szarych komórek, żeby na autostradzie jechać po poboczu poza linią ciągłą, wciskać się pomiędzy samochody stwarzając zagrożenie – powiedział ekspert w rozmowie z serwisem o2.pl.
Co ciekawe, w relacji na Instagramie El Dursi pojawił się wpis, który już zniknął. – Jako że jestem mistrzem w działaniu pod presją czasu, wczoraj udało mi się dotrzeć na event Max (ok, ok, nieco spóźniona, ale jak to się mówi: lepiej późno niż wcale). I choć za każdym razem sobie obiecuję, że tym razem na spokojnie, to myślę, że pośpiech to pewien rodzaj adrenaliny, który uzależnia – mogliśmy przeczytać na InstaStory.
Z Klaudią El Dursi skontaktował się serwis Pudelek.pl. Celebrytka najpierw zapytała, skąd pewność, że to jej auto widać na nagraniu. Gdy usłyszała, że rozpoznano samochód po numerze rejestracyjnym, odpowiedziała, że wróci do redakcji z odpowiedzią…
Gdy celebrytka śpieszy się na gale …
10/06 godzina 17:30 – autostrada A2 kierunek Warszawa. Było to na wysokości Brwinowa. pic.twitter.com/2R8GuQC6mX— StopCham (@Stop_Cham) June 26, 2024
Źródło: Pudelek/o2.pl
3 Odpowiedzi na Szaleńczy rajd Klaudii El Dursi po pasie awaryjnym. Policjant zobaczył „popis” celebrytki i wypalił. „Bezmózgowiec” [WIDEO]
Dziwny znaczek z gwiazdą ma to twoje Porsche. Po co pisać coś, czego się nie wie
Cóż za klasa dziennikarstwa że nawet Porsche od Mercedesa nie odróżnia! Pełen zachwyt.
Jeden pies, marka tu akurat jest najmniejszym problemem. Ale poprawię 😉