Strona z Hitlerem, pikiety i banery. Wściekła Kaja Godek uderza nawet w Kaczyńskiego
Kaja Godek jest wściekła na polityków – też tych z PiS – którzy odrzucili projekt jej ustawy. Swoją złość wyraziła w brutalny sposób – ruszyła z kampanią „Sejm bez aborterów”, która łączy wspomnianych posłów z… Adolfem Hitlerem.
7 marca Sejm głosował nad obywatelskim projektem „Aborcja to zabójstwo”, za którym stała Kaja Godek i jej Fundacja Życie i Rodzina. Projekt zakładał kolejne zaostrzenie prawa aborcyjnego, w tym wprowadzenie kar za sugerowanie kobiecie wykonanie zabiegu usuwania ciąży czy publiczne informowanie o aborcji.
Tego radykalnego projektu nie zamierzała poprzeć nawet Nowogrodzka. PiS, pomne protestów kobiet, zapewne nie chce tykać delikatnego tematu prawa aborcyjnego w roku wyborczym. Projekt więc przepadł, także głosami polityków obozu władzy, a Kaja Godek uznała to za zdradę. Już przed głosowaniem ostrzegała posłów.
– Jeśli posłowie, którzy definiują się jako konserwatyści, zagłosują przeciwko obywatelskiemu projektowi chroniącemu życie, to będzie to jasny sygnał dla ich własnych wyborców. Potraktujemy sytuację jako okazję, by następny Sejm był lepszy od obecnego, dostarczymy konserwatywnym wyborcom informację, którzy politycy głosują przeciw życiu – zapowiadała aktywistka pro-life.
I teraz przeszła od słów do czynów. Kaja Godek i jej fundacja ruszyła z kampanią „Sejm bez aborterów”. Strona internetowa akcji wita nas zdjęciem Adolfa Hitlera na tle rozerwanego płodu. „9 marca 1943 Hitler zalegalizował wolną aborcję dla Polek” – czytamy, a dalej cytat z führera:
– Osobiście zastrzelę tego idiotę, który chciałby wprowadzić w życie przepisy zabraniające aborcji na wschodnich terenach okupowanych – czytamy. Poniżej cytatu znajduje się informacja o głosowaniu z 7 marca, a niżej – zdjęcia wszystkich posłów, którzy przyczynili się do odrzucenia projektu. Znajdują się tam znajome twarze polityków obozu władzy. Na liście są m.in. Przemysław Czarnek, Jadwiga Emilewicz, Radosław Fogiel, Joanna Lichocka, Michał Dworczyk, Marlena Maląg. Nie upiekło się też Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Ale strona to nie wszystko. Kaja Godek rusza też na ulice. Fundacja Życie i Rodzina pochwaliła się produkcją pierwszych banerów, których bohaterami są z Jadwiga Emilewicz, Szymon Giżyński i Jakub Kulesza. Planowane są pikiety pod biurami posłów, którzy przyczynili się do odrzucenia projektu. Fundacja apeluje do swoich fanów o darowizny, by rozkręcić akcję.