Steczkowska tłumaczy się z występów w TVP. Piosenkarka dalej niczego nie rozumie
Steczkowska opowiedziała również o tym, że zdaje sobie sprawę z tego, że ma przypiętą pewną łatkę polityczną, która związana jest z jej występami w TVP. Piosenkarka broniła się jednak, że w telewizji pojawia się od 30 lat, a przez ten czas przewinęli się w niej prezesi należący do różnych opcji politycznych. Zadeklarowała także, że na jej scenie jest przestrzeń tylko dla „poezji i miłości”, a polityka nie leży w kręgu jej zainteresowań.
Czyli pani Justyna dalej niczego nie rozumie. Tak, TVP miała różnych prezesów, ale nigdy nie robiła ludziom takiej wody z mózgu jak za czasów Jacka Kurskiego (i teraz). Dlaczego koledzy i koleżanki Steczkowskiej brzydzą się występować w rządowych mediach i od siedmiu lat omijają Woronicza szerokim łukiem? O tym artystka nie pomyślała, a szkoda. Więc występowanie pod flagą szczujni – nawet w sekcji rozrywka – ma się nijak do „poezji miłości”.
Źródło: Wprost.pl
1 Odpowiedzi na Steczkowska tłumaczy się z występów w TVP. Piosenkarka dalej niczego nie rozumie
Dla mnie piosenkarka Steczkowska skompromitowała się definitywnie parę lat temu robiąc sobie (i publikując) sesję zdjęciową na grobie swego ojca. Stała się tym samym prekursorką zwyczaju wprowadzonego przez pewnego mieszkańca Warszawy – „inteligenta z Żoliborza – , który to zwyczaj materializuje się w dniu 10 każdego miesiąca.
Paolo