Słynny piłkarz popełnił samobójstwo? Szokująca wieść rozeszła się po świecie, nagle prawda wyszła na jaw. „Chcą, żeby zginął”
Po świecie rozeszła się wieść, że słynny piłkarz Dani Alves, który niedawno został skazany na 4,5 roku więzienia, popełnił samobójstwo. Okazało się, że te doniesienia to… żart.
Słynny piłkarz kryminalistą
Brazylijski piłkarz Dani Alves przez lata uważany był za najlepszego prawego obrońcę świata. Zapamiętany zostanie jednak nie jako wybitny piłkarz, a kryminalista. Pod koniec lutego hiszpański sąd wydał wyrok – Alves został skazany na 4,5 roku pozbawienia wolności za napaść na tle seksualnym.
o zdarzenia miało dojść 30 grudnia 2022 roku w jednym z klubów nocnych w Barcelonie. Dani Alves miał molestować kobietę, uderzyć ją i zgwałcić.
Sąd uznał, że „oskarżony gwałtownie chwycił ofiarę, rzucił ją na ziemię i uniemożliwiając jej poruszanie się, penetrował ją dopochwowo, mimo że kobieta odmówiła. Oskarżony nie wysłuchał jednak jej próśb. To spełnia znamiona przestępstwa” – jak dowiadujemy się z orzeczenia. Alves trafił więc do więzienia na 4,5 roku, a po odbyciu kary przez kolejne pięć lat będzie na zwolnieniu warunkowym. Dodatkowo sąd nałożył na niego zakaz zbliżania się do poszkodowanej przez 9,5 roku. Brazylijczyk musi też zpałacić odszkodowanie na rzecz ofiary w wysokości 150 tysięcy euro i pokryć koszty procesu. Wyrok nie jest jednak prawomocny.
Dani Alves… nie żyje? Ponury żart internauty
Tymczasem 9 marca w sieci pojawiła się informacja, jakoby Dani Alves popełnił w więzieniu samobójstwo. Opublikował ją na platformie X użytkownik podający się za brazylijskiego dziennikarza Paulo Albuquerque. Wiadomość rozeszła się po świecie. Okazała się jednak… fałszywa. Na ten dziwaczny, ponury żart użytkownika X z wściekłością zareagował brat Daniego Alvesa, Ney.
Informação que me chega é que o Daniel Alves se matou.
— Paulo Albuquerque (@Al_buquerq) March 9, 2024
– Jak okrutni potrafią być ludzie! Już został skazany na podstawie słów kobiety, która weszła do męskiej toalety (…). Już został skazany. Czy to nie wystarczy? Teraz ludzie chcą, żeby zginął. Chcą śmierci mojego brata. Co za okrucieństwo. Mój tata ma ponad 70 lat, moja mama ponad 60. Czy ci ludzie nie mają rodziny? – grzmiał Ney Alves. Niewykluczone, że były piłkarz Barcelony pozwie „dowcipnego” internautę.
Ney Alves, le frère de Dani dément les rumeurs circulant sur les réseaux sociaux :
"Vous voulez voir mon frère mort, quelle cruauté ! Mon père a + de 70 ans. Ma mère a + de 60 ans. Vous n'avez pas de famille, n'est-ce pas ? Ces pages ne cessent de répandre ces choses."
(Insta) pic.twitter.com/eCDGsLJRgP
— PFC (@PassionFootClub) March 10, 2024
Źródło: Sport.pl