Senyszyn skradła show! Nagle zdjęła korale i… TEN gest zostanie zapamiętany na długo. „Niech do Pałacu…”

Joanna Senyszyn skradła show na Marszu Patriotów! Była polityczka SLD przekazała swoje słynne czerwone korale Małgorzacie Trzaskowskiej.

Marsz Patriotów

W Warszawie trwa Wielki Marsz Patriotów, czyli marsz poparcia dla Rafała Trzaskowskiego. Równolegle odbywa się też marsz Karola Nawrockiego, ale tym razem skupimy się na wydarzeniu kandydata KO. Bo działo się! Show skradła jedyna w swoim rodzaju Joanna Senyszyn.

Na cenie na Placu Bankowym przemawiało wielu gości. Pojawił się między innymi specjalny gość z zagranicy, prezydent-elekt Rumunii Nicusor Dan, który niedawno pokonał w wyborach prorosyjskiego George Simiona.

– Przyjechałem dziś do Warszawy, ponieważ mamy te same wartości i mamy te same priorytety – powiedział prezydent-elekt. –  Jako prezydent Rumunii będę ściśle współpracował z prezydentem Rafałem Trzaskowskim i z panem premierem Donaldem Tuskiem, aby zapewnić silną Polskę i silną Unię Europejską – dodał Nicusor Dan.

Senyszyn kradnie show

Swoje poparcie dla Rafała Trzaskowskiego okazali również Magdalena Biejat, Włodzimierz Czarzasty, Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia, Donald Tusk i wspomniana Senyszyn.

Joanna Senyszyn niewątpliwie przeżywa drugą polityczną młodość. Start w wyborach prezydenckich okazał się dla niej strzałem w dziesiątkę. Zyskała olbrzymią popularność, której mogą pozazdrościć inni kandydaci, a czerwone korale stały się kultowym symbolem.

– Kochani! – zaczęła w swoim stylu była polityczka SLD i charakterystycznie uniosła ręce. – Wiem, że, tak jak ja, chcecie Polski, w której każdy jest każdemu przyjacielem. I taką Polskę będziemy tworzyć. Koniec z podziałami. Musimy się szanować. Różnorodność jest zaletą, a nie wadą. Jedność w różnorodności to hasło Unii Europejskiej, które będziemy każdego dnia wcielać w życie – mówiła Senyszyn.

— Kochani! Idziemy po zwycięstwo! – rzuciła nagle i zdjęła z szyi jeden ze sznurów czerwonych korali. – Niech do Pałacu Prezydenckiego powędrują czerwone korale, które mają zaczarowaną moc – dodała i założyła korale na szyję stojącej obok Małgorzaty Trzaskowskiej, żony prezydenta Warszawy. Uniosła też dłoń Trzaskowskiej w geście triumfu.

— Kochani, moc jest z nami! – zawołała Joanna Senyszyn.