Rzeźniczak wylatuje z klubu! Co się stało? „Kazali mi zdać sprzęt”
Piłkarz oraz znany skandalista Jakub Rzeźniczak zostaje wyrzucony z Kotwicy Kołobrzeg. Sam zapracował na kolejną porażkę.
Członek drużyn piłkarskich takich jak Widzew Łódź, Legia Warszawa i obrońca reprezentacji Polski w latach 2008-2014. Od kilku lat bardziej znany z brukowców niżeli ze środowiska sportowego. O Jakubie Rzeźniczaku ponownie zrobiło się głośno po obszernym wywiadzie, którego udzielił w podcaście u Żurnalisty. Tam Jakub Rzeźniczak zdradził wiele faktów na temat swoich byłych partnerek. Zdradził, że jedna z kobiet, matka jego córki, pojawiła się w jego życiu, ponieważ była „panią do towarzystwa”. Całe dwie godziny podcastu określono jako samobójstwo medialne piłkarza.
A miało być tak pięknie
Kiedy wydawało się, że Rzeźniczak ostatecznie pogrzebał swoje „dobre imię” postanawia po raz kolejny pojawić się na szklanym ekranie. Tym razem wspólnie ze swoją obecna partnerką Pauliną Nowicką udzielają wywiadu na żywo dla Dzień Dobry TVN. Para opowiada o wspaniałym okresie, jaki właśnie przezywają, bowiem kolejna już żona Rzeźniczaka, Paulina, jest w ciąży. Dziennikarz zadaje pytania odnośnie samopoczucia przyszłej mamy, podpytuje również o ślub, który miał miejsce w Miami. Cukierkowa atmosfera „siada” kiedy dziennikarz pyta o relacje z Inez, córką z poprzedniego związku piłkarza. Ten bez zahamowania odpowiada, że nie życzy sobie kontaktu z córką:
-Nie chcę się powtarzać i nie chcę do tego wracać. Po prostu nie czuję żadnej więzi po tym wszystkim, co się wydarzyło, co się stało. Chcę być szczery, nie chcę mydlić oczu. Były próby zbudowania więzi, ale się nie udały. Próbowanie co chwilę jest złe dla Inez, a tak jest jasna sytuacja – mówi w Dzień Dobry TVN
Skandal ostateczny
Po wizycie państwa Rzeźniczaków w śniadaniówce TVN, znowu wybucha skandal. Ponownie na „życzenie” samego piłkarza. To zdaje się przekroczyć granice tolerancji klubu, w którym obecnie gra Jakub Rzeźniczak – Kotwica Kołobrzeg. W dniu 9 stycznia szefowie zespołu postanowili wypowiedzieć umowę z zawodnikiem:
„Jakub Rzeźniczak w sposób rażący naruszył postanowienia Kodeksu Etycznego Polskiego Związku Piłki Nożnej, a także w sposób rażący naruszył postanowienia kontraktu” – przekazano w treści pisma, które skierowano do piłkarza.
Nie od dziś wiadomo, że Rzeźniczak nie lubi milczeć, gdy sprawa właśnie tego wymaga. Ponownie zabiera głos, gdy w sieci pojawia się informacja o rozwiązaniu kontraktu z klubem:
–Byłem w piątek w Kołobrzegu w klubie. Kazali mi zdać sprzęt. Potem byłem na spotkaniu z prezesem. Dwa dni temu otrzymałem wypowiedzenie kontraktu, tak więc mój prawnik wystosował pismo do Kotwicy, w którym nie zgadzaliśmy się na zerwania umowy. Z tego, co wiem, szefowie klubu z Kołobrzegu nie chcą się ustosunkować do tego pisma. Tak więc oczywiście skierujemy sprawę do PZPN – powiedział w rozmowie z Fakt.pl
Jakub Rzeźniczak wydaje się być ponownie zaskoczony, tym, że komuś może nie podobać się jego zachowanie w mediach masowego przekazu:
-Na boisku i w szatni zawsze starałem się zachowywać profesjonalnie. Chłopaki wybrali mnie na kapitana drużyny. To też o czymś świadczy…
Źródło: Fakt