Rząd bez Tuska jeszcze w tej kadencji?! OTO sensacyjny polityczny scenariusz, kluczem TA partia. „Jeżeli wyjdą z ofertą…”

Ostatnie tygodnie nie należą do najlepszych dla Koalicji 15 października.
Najpierw nieporozumienia w sprawie głosowania nad projektem dotyczącym prawa aborcyjnego, potem zamieszanie z immunitetem Marcina Romanowskiego… Przemysław Wipler sugeruje, że jeszcze w tej kadencji Sejmu może dojść do zmiany rządu.

Sejmowa większość odrzuciła projekt dotyczący dekryminalizacji i depenalizacji aborcji. Do przyjęcia ustawy zabrakło kilku głosów – za jej uchwaleniem głosowało 215 posłów, przeciw – 218, w tym 24 polityków PSL-u. Wynik głosowania wstrząsnął Koalicją 15 października. KO i Lewica ma pretensje do PSL-u, Ludowcy odpowiadają, że nigdy nie kryli się ze swoimi poglądami i że projekt był niedopracowany.

Czy to głosowanie może stać się początkiem końca obecnego rządu?

Wbrew temu, co inni bezczelnie mówili, że ogon zamachał psem, gdy posłowie PSL wywrócili rządowy projekt, to oni przypomnieli, kto jest zwrotnicowym, rządzi w parlamencie i dzięki komu Tusk jest premierem – skomentował na antenie Polsat News Przemysław Wipler. Zdaniem posła Konfederacji jeszcze w tej kadencji Sejmu może dojść do zmiany rządu. Głównym rozgrywającym ma być PSL.

Jeśli Donald Tusk o tym zapomni, jestem przekonany, że jesteśmy w stanie zbudować nowy rząd bez Tuska, Adama Bodnara i wielu innych osób, które zdążyły się skompromitować. To może być autorski rząd PSL, do którego wcale nie musi wchodzić Konfederacja ani PiS, bo politycy PiS wezmą ze stołu wszystko, co zostanie położone, byleby nie było w szeregu obecnych ministrów snuł polityczne scenariusze Wipler. Jego zdaniem taka możliwość będzie trwać aż do końca obecnej kadencji.

Wszystko przyspieszy po wyborach prezydenckich, jeśli obecna większość i jej kandydat przegrają – ocenił polityk. Został też zapytany, czy Władysław Kosiniak-Kamysz otrzyma od opozycyjnych partii ofertę zostania premierem.

To nie jest kwestia oferty. To właściwie jeżeli oni [PSL – red.] wyjdą z ofertą i powiedzą: „chcemy wziąć wszystko”. Żartuję sobie, że jest mi wszystko jedno, jak będzie miał na imię nowy premier Polski – byle miał imię na „W” i byle obecny premier nie był premierem – skwitował Wipler.

Źródło: Polsat News

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *