Rozżalony Kammel po raz pierwszy o zwolnieniu z TVP. Zaapelował do fanów. „Stres, lęk, nadmiar dopaminy””

Tomasz Kammel przerywa milczenie po swoim głośnym rozstaniu z Telewizją Polską. Na swoich social mediach odniósł się do całej sytuacji.

Ostatni bastion starej TVP padł

Tomasz Kammel to kolejna gwiazda, która padła ofiarą „wietrzenia” w TVP. Prezenter od lat był związany z Telewizją Polską. Wydawać się mogło, że jego angaż w Pytaniu na Śniadanie to ciepła, dożywotnia posadka.

Rzeczywistość okazała się zgoła inna.

Rewolucja w mediach publicznych dotarła również do śniadaniówki, w której Kammel pełnił rolę prowadzącego od lat. Nowa szefowa Pytania na Śniadanie, Kinga Dobrzyńska podeszła do do tych zmian bardzo poważnie. Postanowiła poprzedzać stare drzewa. Cała ekipa programu śniadaniowego uległa wymianie. Swoje posady stracili min. Ida Nowakowska-Herdon, Tomasz, Wolny, Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski, Tomasz Kammel oraz wielu innych.

Zwolnienia odbiły się szerokim echem w mediach. Biorąc pod uwagę, że po kolei padały takie bastiony jak „Kurzopki”, zwolnienie Kammela było kwestią czasu. Prezenter nie odnosił się do zwolnienia aż do ubiegłego piątku. Celebryta postanowił zabrać głos za pomocą social mediów. Na swoim Instagramie napisał obszerny post.

– Dzisiaj Dzień Pozytywnego Myślenia, czyli dzień mojej życiowej filozofii. Oto, z czym do was przychodzę z tej okazji! Prasa kolorowa i internet pełne są informacji o spektakularnych zwolnieniach postaci znanych z ekranu. Słowa zwolniony, wyrzucony odmieniane są przez wszystkie przypadki – rozpoczął swój post.

W swoim wpisie zwrócił się do internautów, którzy w jego opinii karmieni są manipulacją.

– Jeśli czytacie (choćby o mnie) informacje, które wywołują w was lęk i pytanie: a co ja bym zrobiła/zrobił, gdyby mnie to spotkało? Pamiętajcie, najprawdopodobniej jesteście bezlitośnie manipulowani i wykorzystywani dla klikalności… Prawda w takich publikacjach zazwyczaj nie ma znaczenia. Chodzi tylko o wywołanie napięcia i lęku – kontynuował wpis Tomasz Kammel.

Ostateczny koniec Kammela?

Prezenter w swoim poście niby próbuje unikać rozżalenia związanego z rozstaniem, a jednak podkreśla, że w murach TVP spędził 27 lat.

– Myślę, że w tym, co opowiadam, jestem całkiem wiarygodny, bo z jednej strony od 27 lat prowadzę dla Was największe telewizyjne programy, a z drugiej strony, regularnie co jakiś czas różne publikatory ogłaszają mój koniec i upadek, zazwyczaj z groteskowych, niemądrych powodów. To są wszystko złe, nacechowane negatywnie informacje, które szkodzą przede wszystkim wam. Jeśli czytacie o znanej osobie i odczuwacie strach o siebie, to dowód, że to, co czytacie, wam szkodzi – zakończył swój wpis.

Tomasz Kammel to kolejna gwiazda TVP, która raczej nie spodziewała się swojego zwolnienia. Szok zwolnionych celebrytów propagandowej TVP jest trochę niezrozumiały. Czy przez lata, wspierając nienawistną narracje liczyli na to, iż reforma mediów publicznych ich nie dosięgnie?

Źródło: Instagram