Rosjanie wpadli w furię po TYCH słowach Miedwiediewa. Wystarczyło, że wsparł Igę Świątek. „Zdrajca”
Daniił Miedwiediew podpadł w Rosji. Utytułowany tenisista poparł Igę Świątek w dyskusji nt. okołowojennych prowokacji na światowych kortach.
Prowokacje i rezygnacja
Bardzo dużo dzieje się w świecie tenisa w ostatnim czasie, ale niestety nie wszystko dotyczy w tym wypadku sportowej rywalizacji. Na mecz 1/16 finały turnieju w Indian Wells Anastazja Potapowa wyszła w koszulce kojarzonego z Władimirem Putinem Spartaka Moskwa, czołowej rosyjskiej drużyny piłkarskiej. Przypomnijmy – pomimo trwającej wojny w Ukrainie, Rosjanki i Białorusinki wciąż mogą grać w turniejach WTA, ale pod neutralną flagą. Jest jednak jeden warunek – to niewyrażanie publicznie poparcia dla działań zainicjowanych przez Władimira Putina. Potapowa swoim gestem pokazała, gdzie ma tę umowę.
Na prowokacyjne zachowanie Rosjanki zareagowała Iga Świątek, która wciąż walczy o zwycięstwo w turnieju. – Szczerze mówiąc, byłam zdziwiona, bo myślałam, że ona zdaje sobie sprawę z tego, że nie powinna w takich czasach pokazywać swoich poglądów. Nawet jeśli jest fanką tej drużyny.
Nie wiedziałam, co WTA zrobi i jakie będą konsekwencje takiego zachowania – mówiła Polka na konferencji prasowej.
Jakby tego było mało, Ukrainka Łesia Curenko zrezygnowała z gry przeciwko Białorusince Arynie Sabalence z powodu ataku paniki. Tenisistka przekazała, że nastąpił on po rozmowie z dyrektorem generalnym WTA Steve’em Simonem na temat reakcji władz tenisowych na rosyjską inwazję, w którą mocno zaangażowana jest Białoruś. — Całkowicie rozumiem, dlaczego się wycofała. Bardzo szanuję ukraińskie dziewczyny. Gdyby w moim kraju spadła bomba lub gdyby mój dom został zniszczony, nie wiem, czy bym sobie z tym poradziła i stanęła do rywalizacji – skomentowała tę sprawę Świątek.
Miedwiediew okrzyknięty zdrajcą
Jeśli słowa Polki odbiły się echem w Rosji, to co powiedzieć o wypowiedzi Daniiła Miedwiediewa? — Na pewno mamy obowiązek rozmawiać o tym problemie, a od każdego osobiście zależy, jakie będzie miał stanowisko i podejście do tematu. Osobiście mogę powtórzyć, że jestem za pokojem na całym świecie. To wszystko, co mogę powiedzieć. Współczuję wszystkim ukraińskim zawodnikom – powiedział rosyjski tenisista. Jego słowa wywołały furię rosyjskich polityków.
— Gratulacje dla Daniiła Miedwiediewa za zasłużone zwycięstwo. Jednak ja, jak większość Rosjan, nie oglądałem finału. Po tym, jak zdjął rosyjską flagę na prośbę Zachodu, przestał mnie interesować, a także obywateli naszego kraju — powiedział członek partii Władimira Putina Roman Teriuszkow, gdy jego rodak wygrał zawody w Los Cabos.
— Nie rozumiem, co znaczy „rosyjski tenisista” Daniił Miedwiediew. Jeśli żyje we Francji i ma obywatelstwo nieprzyjaznego kraju, to najpewniej bardziej słusznie byłoby napisać „francuski tenisista rosyjskiego pochodzenia” — dodał rosyjski polityk.
Źródło: Onet/Przegląd Sportowy