Romanowski najadł się leczo i poczuł moc! Uciekinier z PiS grozi Tuskowi. „Będziecie się tłumaczyć”

Marcin Romanowski wraca w „wielkim” stylu! Napisał długi post na X, w którym wyrzucił swoją frustrację! Grozi też rządzącym, że tłumaczyć to będą się oni, a nie on!

Marcin Romanowski pozostaje na wygnaniu

Marcin Romanowski pozostaje na emigracji na Węgrzech. Trudno się mu dziwić, bo powrót do kraju oznaczałby kajdanki na rękach i areszt! Swoją ucieczką poza granice Polski pokazał, że prokurator i sędzia nie mogą mu ufać i wątpliwe, by cierpliwie czekał na rozprawę sądową.

Politykowi PiS chyba mocno się na Węgrzech nudzi, bo co jakiś czas publikuje jakieś dziwne posty na X albo udziela wywiadów, w których wyrzuca swój jad. Teraz jednak przeszedł samego siebie: zasugerował, że Polską rządzi „zorganizowana grupa przestępcza”, która do tego „cienko przędzie”.Szczególnie jak wychodzi na jaw, że ten realizowany właśnie plan niszczenia Polski przez prześladowania polityków prawicy finansowany był z zagranicy – dodał.

Nawiązał do tego, co krąży teraz w mediach: informacji o tym, że niektóre organizacje społeczne były finansowane z USA. Do tego doszły wątki dot. jego działalności: – Sześć „nowych” zarzutów opartych na twierdzeniu, że działałem bez upoważnienia, bo minister nie wydał nowego zarządzenia, tylko zmienił dotychczasowe? Student pierwszego roku prawa wie, że zmiana aktu normatywnego i wydanie nowego mają taką samą moc prawną. A tu jeszcze twierdzą, że celowo działałem bez upoważnienia i to w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Koń by się uśmiał. Ale nie będzie się śmiał, bo w sprawie poszło już zawiadomienie o fałszowaniu dowodów przez prokuraturę i/albo ludzi Bodnara z MS – napisał na X.

Ofiara?

Dalej robi też z siebie ofiarę, uważa, że został „obrzucony błotem absurdalnych zarzutów”, a „fanatyczna hołota zaślepionych polityczną nienawiścią fanów szajki 13 grudnia kupi wszystko”. – Jak powtarzałem – chętnie wyjaśnię te wszystkie idiotyzmy przed bezstronnym sędzią, a nie przed zorganizowaną grupą przestępczą, która nielegalnie przejęła prokuraturę i sądy, ordynarnie ustawiając składy orzekające – dodał, czym kontynuuje wygodną dla siebie narrację: stawi się przed polskim sądem, ale tylko wtedy, jak będzie mu pasował sędzia. No iście PiS-owskie standardy!

Skorzystał też z okazji i pogroził rządowi Donalda Tuska. – Tłumaczyć to się wy będziecie, szajko z 13 grudnia. Już niedługo. I nie będzie to dla was miłe – można wyobrazić sobie, jak w tym momencie niczym postać z kreskówki wybuchnął złowieszczym śmiechem.

Źródło: X

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *