Robert Lewandowski w ogniu krytyki, wszystko przez TO nagranie. „Gwiazdeczka ignoruje chłopca”
Robert Lewandowski stał się „bohaterem” filmiku, który krąży w sieci. Zachowanie kapitana reprezentacji Polski wywołało lawinę komentarzy.
Nawet on stracił formę
Ostatnie miesiące, a właściwie ostanie półtora roku to dla kibiców reprezentacji Polski gehenna. Zaczęło się od paskudnej gry Biało-Czerwonych na mistrzostwach świata w Katarze (ok, doceniamy awans z grupy), ale później było już tylko gorzej. I to na każdym poziomie, bo swoje trzy grosze do obrazu nędzy i rozpaczy dorzucał Polski Związek Piłki Nożnej z Cezarym Kuleszą na czele. Nawet Robert Lewandowski zupełnie stracił formę w FC Barcelonie i stał się cieniem samego siebie. O wynikach osiąganych przez kadrę nawet nie będziemy wspominać.
Już w czwartek 21 marca zagramy na PGE Narodowym w półfinale baraży z Estonią. Jeśli wygramy, to o awans na mistrzostwa Europy powalczymy ze zwycięzcą meczu Finlandia – Walia. Póki co, kibice dochodzą do siebie po prezentacji nowych koszulek reprezentacji Polski.
A właściwie ich cen, bo koszta najbardziej „wypasionego” trykotu to koszt niemal 700 zł. Więcej na ten temat pisaliśmy w tym miejscu.
Krótka afera i happy end
We wtorek rozpętała się kolejna burza niezwiązana z piłkarskimi emocjami. W sieci krąży nagranie z udziałem Roberta Lewandowskiego, które mocno zdenerwowało część kibiców. Na filmie widać, jak kapitan reprezentacji Polski szykuje się do podróży autem. W pewnym momencie do piłkarza podbiega chłopiec z zeszytem, który liczy na autograf. Napastnik FC Barcelony ma go na wyciągnięcie długopisu, ale go ignoruje. W pewnym momencie do akcji wkracza też ochroniarz, który… odseparowuje chłopca od piłkarza.
W sieci natychmiast zawrzało. „Gwiazdeczka Lewandowski ignoruje chłopca, który podszedł do niego po podpis, a łysy uj z @pzpn_pl go odpycha. Panie Lewandowski…wstyd” – napisał autor nagrania.
Gwiazdeczka Lewandowski ignoruje chłopca, który podszedł do niego po podpis, a łysy uj z @pzpn_pl go odpycha.
Panie Lewandowski…wstyd. pic.twitter.com/7Qb1KRRFgC— Krengiel🇵🇱 (@krengiel96) March 19, 2024
„Staram się zrozumieć osoby najbardziej rozpoznawalne, które codziennie są proszone o zdjęcie, uśmiech, autograf, przybicie piątki itd.. Musi to męczyć i powszednieć. To jednak sprawia, że ich wrażliwość i wyczucie mogą być stępione. A wtedy nie dostrzegają momentu, kiedy akurat wypadałoby się przemóc, choćby po to, żeby nie zaszkodzić sobie wizerunkowo. Właśnie taki moment widzimy” – skomentował nagranie dziennikarz Przemysław Michalak.
Wszystko jednak dobrze się skończyło, co widać w kolejnym nagraniu opublikowanym przez jednego z dziennikarzy. Chłopiec ostatecznie dostaje autograf od Lewandowskiego. Oby happy endem zakończyło czwartkowe spotkanie na murawie Stadionu Narodowego.
Nie chcę psuć narracji, ale ten sam chłopiec później skakał z radości, że dostał autograf od Roberta Lewandowskiego. Wideo od @kferszter https://t.co/Ct5vJaLjpe pic.twitter.com/63TIRPzPa2
— Dominik Wardzichowski (@dwardzich22) March 19, 2024
Źródło: dziennik.sport.pl