Radny PiS śpiewał o prąciu pod wpływem baletu, Teatr Wielki reaguje. „Po raz pierwszy spotykamy się z…”

Radny PiS zaintonował przyśpiewkę o prąciu i blenderze na sesji sejmiku. Wszystko przez balet „Kopciuszek”, który tak go zbulwersował. Pracownikom Teatru Wielkiego opadły ręce.

Poszedł na balet i zaśpiewał o prąciu

Radny PiS Michał Król wybrał się ostatnio do Teatru Wielkiego w Łodzi i trafił na przedstawienie, którego się nie spodziewał. Ba, gdyby wiedział, co obejrzy, w ogóle by nie wychodził z domu, o wydawaniu pieniędzy na bilet nie wspominając. – Mieliśmy do czynienia z baletem, gdzie panowie poprzebierani w damskie stroje wykonywali różne obsceniczne sceny. To naprawdę jest i śmieszne, i straszne – oburzał się podczas wtorkowej sesji sejmiku, a mówił o „Kopciuszku”.

Jego zdaniem taka „promocja gender” nie powinna odbywać się za pieniądze z budżetu.

– Tak naprawdę to uważam, że tego typu dziwna sztuka, jeżeli artyści chcą, to niech to robią za własne pieniądze, a nie za pieniądze wspólnoty samorządowej, bo my dotujemy Teatr Wielki naprawdę dużymi pieniędzmi. Mój apel jest taki: nie wiem, kiedy to się stało w Teatrze Wielkim, i to nie jest pretensja do kogoś, czy odpowiadają za to obecni włodarze, czy mój kolega, który poprzednio zajmował się kulturą w zarządzie województwa, ale my gender nie powinniśmy promować – przekonywał Michał Król.

Niestety „gender-balet” spowodował, że polityk postanowił publicznie zaśpiewać fragment piosenki zespołu „Łydka Grubasa”. – Usłyszałem kiedyś na siłowni, jak młodzież puszczała. Postaram się zaśpiewać: Choćbyś prącie wsadził w blender, nie zrozumiesz, co to gender – zaintonował i zakończył swój występ.

Pierwszy, który nie zrozumiał „Kopciuszka”?

Jego słowa i występ szybko podchwyciły media. Dziennikarze Onetu postanowili zapytać w samym Teatrze Wielkim w Łodzi, czy radny zrozumiał artystyczny przekaz. Zgadliście, nie zrozumiał.

Po raz pierwszy od czasów premiery spotykamy się z taką interpretacją tego dzieła, które zostało nagrodzone dwiema Złotymi Maskami [doroczne wyróżnienia przyznawane przez łódzkich recenzentów teatralnych] w kategoriach: najlepsza inscenizacja oraz kostiumy i dekoracje w sezonie 2006/2007, a także prezentowane jest w innych teatrach operowych w kraju, między innymi w Operze Krakowskiej – powiedziała Onetowi Anna Świderska, specjalistka do spraw promocji tej instytucji.

Źródło: Onet

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *