Putin przygotowuje pretekst do ataku na kraje NATO? Niepokojące słowa zbrodniarza, eksperci ostrzegają. „Pod pozorem obrony…”

PrimDiscovery/ Depositphotos
Rosja przygotowuje grunt pod atak na kraje bałtyckie? Tak można interpretować niepokojące słowa, które Władimir Putin skierował do szefów jednostek federalnych Rosji.
Putin mówi o Królewcu
W czwartek 19 września Władimir Putin spotkał się z kierownikami jednostek federalnych Rosji. Kremlowski zbrodniarz skierował do nich słowa, które z naszej perspektywy brzmią wyjątkowo niepokojąco. Trudno nie interpretować ich inaczej, niż szykowanie gruntu pod przyszły atak na kraje bałtyckie.
Putin mówił bowiem o Obwodzie królewieckim. Jak stwierdził, jest to „zachodnia twierdza Rosji”, a kraj musi dążyć do tego, by region był „miejscem dobrze zintegrowanym z rosyjskim społeczeństwem i gospodarką”. Zapewniał, że Rosja nigdy nie zapomni o tym obszarze, że musi on rozwijać się zgodnie z rosyjskimi wartościami społecznymi i kulturowymi. I, co najbardziej niepokojące, stwierdził również, że Moskwa musi zadbać o zlikwidowanie barier w przemieszczaniu się rosyjskich obywateli między kontynentalną częścią Rosji a Obwodem królewieckim. Od razu przypominają się żądania III Rzeszy o eksterytorialny korytarz łączący Berlin z Królewcem.
Przygotowania do wojny?
Słowa Putina nie pozostały niezauważone, analitycy z Instytutu Studiów nad Wojną sugerują, że kremlowski zbrodniarz może przygotowywać rosyjską opinię publiczną na przyszłą agresję wobec państw bałtyckich – Litwę, Łotwę i Estonię.
– Rosja pod pozorem obrony obwodu kaliningradzkiego, może planować agresję na państwa bałtyckie – sugerują eksperci z ISW.
Analitycy przypomnieli też o przeprowadzonej w lutym reformie podziału wojskowo-administracyjnego Rosji. Działania te również mogą wskazywać na przygotowania Moskwy do wojny z NATO. Eksperci uważają, że celem zmian jest nie tylko „konsolidacja kontroli nad rosyjskimi operacjami na Ukrainie”, lecz także „przygotowanie w dłuższej perspektywie do wojny konwencjonalnej na dużą skalę przeciwko NATO”.
W ostatnim czasie Putin straszył Zachód wojną w przypadku, gdy Ukraina użyje podarowanej broni do ataków na cele w głębi Rosji.
– Oznaczałoby to, że kraje NATO, USA, kraje europejskie są w stanie wojny z Rosją – powiedział kremlowski zbrodniarz na antenie rosyjskiej telewizji państwowej. – Jeśli tak się stanie, to biorąc pod uwagę zmianę charakteru konfliktu, podejmiemy odpowiednie decyzje na podstawie zagrożeń, z którymi będziemy musieli się zmierzyć – podkreślił.
Źródło: Onet