Putin przechodzi specjalną terapię?! „Śmiertelnie chory człowiek o zaburzonej psychice”
W social mediach powraca temat stanu zdrowia Władimira Putina. Od blisko roku wielu komentatorów sugeruje, że prezydent Rosji jest ciężko chory.
Putin jest śmiertelnie chory?
Jak podał kanał „Generał SVR” na Telegramie, powołując się na źródła z najbliższego otoczenia Putina, przywódca Rosji stał się ostatnio „wycofany”, „praktycznie nikogo nie przyjmuje” i „wygląda na głęboko zaniepokojonego ostatnimi dniami”. Ponoć „przechodzi terapię medyczną, która oprócz efektu terapeutycznego powoduje osłabienie, zawroty głowy, brak apetytu, co nie najlepiej wpływa na stan psychoemocjonalny prezydenta”. Nie wiadomo, o jaką terapię dokładnie chodzi.
Najgorsze jest to, że sam Putin zapowiedział niedawno „wielkie decyzje”, które mają zmienić sytuację geopolityczną, co „budzi w nim wewnętrznie poważne obawy i niepokój”.
We wpisie czytamy też, gdy dojdzie do załamania ofensywy na Ukrainie, niemożliwe stanie się „zamydlenie oczu” rosyjskim elitom i zwykłym obywatelom. To zaś oznacza „wszystkie [możliwe] konsekwencje dla samego Putina”. „Wojna toczy się w głowie jednego śmiertelnie chorego człowieka o zaburzonej psychice (…). Powinien to zrozumieć każdy, kto uczestniczy lub zamierza uczestniczyć w działaniach wojennych” – czytamy dalej.
Putin przypłaci klęskę na Ukrainie życiem?
Historia Rosji uczy, że przywódca polityczny, który przegrywa wojnę, może przypłacić to życiem. Warto przypomnieć, że w ten sposób zakończyła się w tym wschodnim mocarstwie dynastia Romanowów. Porażka na froncie I wojny światowej sprawiła, że carat został obalony, a rodzina Mikołaja II została zamordowana.
Teraz sytuacja nie jest aż tak dramatyczna – w końcu Rosjanie nadal walczą na terenie Ukrainy, a nie na swoim, ale przegrana będzie oznaczała wielką kompromitację Putina. Dla niego samego może mieć to groźne konsekwencje – także zdrowotne, delikatnie sprawę ujmując.
Ratunkiem dla Rosji może być jednak to, że USA nie chcą całkowitej porażki Moskwy. Amerykanie wiedzą, że w takim scenariuszu pojawia się groźba wasalizacji Rosji przez Chiny – to zaś stanowi zagrożenie dla Waszyngtonu, który od dawna przygotowuje się do wojny z Państwem Środka.
Źródło: Telegram, wprost.pl