Polityk PiS totalnie skompromitował się w programie na żywo. Po kilku sekundach stało się jasne, że opowiada bzdury [WIDEO]
Błażej Poboży nie będzie miło wspominał swojej wizyty w programie „Kawa na ławę”. Wiceszef MSWiA plótł farmazony, ale został szybko sprowadzony na ziemię przez prowadzącego Konrada Piaseckiego.
Błażej Poboży był jednym z gości programu „Kawa na ławę” na antenie TVN24. Głównym tematem dyskusji była polityka migracyjna. Ma to związek z protestami, które przelewają się przez Francję. Media pokazują szokujące obrazy z tego kraju – tłumy plądrujące sklepy, płonące samochody, zrujnowane ulice. Poboży uznał, że to dobra okazja, by zaatakować telewizję TVN.
– Przygotowując się do tego programu zajrzałem na państwa portal internetowy, TVN24 – wyznał Poboży. – I to jest przedziwne. We Francji mamy do czynienia z przedostatnim aktem bankructwa polityki migracyjnej w wymiarze dekad nawet, a na państwa stronie internetowej nie znajdziemy informacji. Nie ma żadnych zdjęć, których jest pełno w internecie. Media społecznościowe pokazują płonącą Francję! – rzucał oskarżeniami polityk PiS. – Nie ma tego. Ja o to upominam, bo to jest finał źle prowadzonej polityki migracyjnej – dodał Poboży.
Weryfikacja jego słów zajęła kilka sekund. Na ekranie pojawił się zrzut ze strony TVN24, a tam… zdjęcie z francuskich protestów. Błyskawicznie wyszło na jaw, że Poboży plecie bzdury.
– Tak wygląda portal TVN24 w tej chwili. Co pan powie o tym? – zapytał Konrad Piasecki. Oj, Pobożemu opadła szczęka, ale brnął w swoją narrację. Przeprosiny? Nic z tych rzeczy. Wiceszef MSWiA dalej opowiadał, że nie widział tych rzeczy, gdy przeglądał portal TVN24.
– Ale jeśli są, to super, szanuję to – stwierdził tylko.
Tak @KonradPiasecki w @tvn24kawa zweryfikował słowa @pobozy, którego zapraszamy do śledzenia @tvn24. pic.twitter.com/23adOnzNvG
— Szkło Kontaktowe TVN24 (@SzkKontaktowe) July 2, 2023
– To może pan przeprosi? – zaproponował Piasecki, ale bez rezultatu. Piasecki, straciwszy już chyba cierpliwość, powiedział, że obóz władzy próbuje „przyklejać TVN gęby”.
– Wczoraj robił to premier, który porównał – co jest dla mnie, jako człowieka zaangażowanego przed ’89 rokiem w działalność opozycyjną oburzające – TVN do telewizji w czasach Czarnobyla. Powiedział, że tak jak wtedy telewizja nie pokazywała informacji z Czarnobyla, tak my nie pokazujemy tego, co dzieje się we Francji. To jest niewybaczalne kłamstwo – powiedział dziennikarz TVN.