Polityk KO wytoczył ciężkie działa, Jacek „Cafe Sasin” się odgryza i straszy pozwem! „Skandalista polityczny”
Michał Szczerba pokazał „lewe faktury” dotyczące finansowania kampanii PiS. W roli głównej występuje Jacek Sasin, jego reklamowe kubki i długopisy.
Michał Szczerba pokazał faktury
Tydzień się jeszcze na dobre nie rozkręcił, a Jacek Sasin już się musi tłumaczyć. Wszystko za sprawą Michała Szczerby z Koalicji Obywatelskiej, który w poniedziałkowy poranek pojawił się w studiu TVP Info. Europoseł zaprezentował na antenie „lewe faktury” dotyczące kampanii wyborczej PiS, a dokładnie wspomnianego Sasina.
– Przyniosłem lewe faktury na gadżety, takie jak ten długopis z nazwiskiem Jacka Sasina, kubki z logiem„Sasin Cafe”. Malutkim druczkiem napisane: „sfinansowane z funduszy Komitetu Wyborczego PiS”. A finansowała to firma wykonująca zlecenia dla Orlenu, KGHM. Osobą, która zamawiała te kubki wyborcze dla Sasina, w których rozdawał ciepłą herbatę i kawę w czasie kampanii wyborczej, był dyrektor komunikacji spółki KGHM, która podlegała ministrowi aktywów państwowych – mówił Michał Szczerba w „Gościu Poranka” TVP Info.
Jacek Sasin się odgryza
Polityk Koalicji Obywatelskiej dodał, że jest w posiadaniu „lewych faktur” na kwotę 1,2 mln złotych. – Są pozbierane z różnych instytucji.
To przykład tego, z czym mieliśmy do czynienia w kampanii przed wyborami 15 października 2023 r. – podsumował Szczerba.
Co na to sam Jacek Sasin? Nie zgadniecie, ale wszystkiemu zaprzecza, odbija piłeczkę i nazywa Michała Szczerbę „politycznym skandalistą”. No, chyba nieco przestrzelina opinia. W bardzo dużym cudzysłowie.
— To pomówienia, nic takiego nie miało miejsca. Cała ta konstrukcja nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. To, co pan Szczerba pokazywał w TVP, to zapytania mailowe wysyłane do różnych firm. Nie jest to dowodem, że do takiego zamówienia doszło — powiedział Jacek Sasin w rozmowie z „Faktem”.
– Szczerba jest skandalistą politycznym, który powtarza słowa o układzie zamkniętym do podtrzymania tez Donalda Tuska — podsumował Sasin i dodał, że rozważy podjęcie kroków prawnych przeciwko Szczerbie. Coś nam się wydaje, że jutro prędzej spadnie śnieg, niż były minister aktywów pójdzie się sądzić ze Szczerbą.
Długopisy i kubki „Sasin Cafe”. @MichalSzczerba przyniósł do studia TVP Info „lewe faktury”. pic.twitter.com/ZvEBvFHnAt
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) August 12, 2024
Michał Szczerba do sprawy odniósł się też na platformie X.
– Dziś o 14.00 osobiście złożę do Krajowego Biura Wyborczego nowe potwierdzenia finansowania agitacji wyborczej kandydatów PiS poza komitetem – faktury, zamówienia i grafiki wyborcze. Zlecenia szły od ludzi m. in. z KGHM, Ministerstwa Rodziny i Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Faktury płaciła firma BERM obsługująca ORLEN, KGHM, Ministerstwo Rodziny i ARP. Opłacała ona druk banerów, wynajem bilboardów, koszulki, kubki, długopisy i krówki PiS – poinformował europoseł.
Dziś o 14.00 osobiście złożę do Krajowego Biura Wyborczego @PanstwKomWyb nowe potwierdzenia finansowania agitacji wyborczej kandydatów PiS poza komitetem – faktury, zamówienia i grafiki wyborcze. Zlecenia szły od ludzi m. in. z KGHM, Ministerstwa Rodziny i Kostrzyńsko-Słubickiej… pic.twitter.com/gGYHChOZMb
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) August 12, 2024