Polacy przegrali, komentator nie wytrzymał! Po TYCH ostrych słowach może być afera. „Tak się kończy kolesiostwo”
Polscy floreciści odpadli w ćwierćfinale olimpijskiego turnieju. Komentujący ten mecz Jakub Zborowski zaskoczył ostrym monologiem. – Tak kończy się kolesiostwo i układy w Polskim Związku Szermierczym – ocenił.
Polscy floreciści odpadają
W niedzielę 4 sierpnia polscy floreciści rywalizowali z Włochami w ćwierćfinale olimpijskiego turnieju. Nieudanie, bo Polacy w składzie: Jan Jurkiewicz, Michał Siess i Adrian Wojtkowiak (zmieniony przez Andrzeja Rządkowskiego) przegrali 39:45 i odpadli.
O tej rywalizacji szybko by zapewne zapomniano, gdyby nie mocny komentarz Jakuba Zborowskiego, który omawiał zawody na antenie Eurosportu. Już przed rozpoczęciem meczu zwrócił się z ważnym apelem.
Zborowski przypomniał historię Aleksandry Jareckiej, która zdobyła brązowy medal z drużyną szpadzistek. Nie wystąpiła jednak w turnieju indywidualnym, mało brakowało, a nie pojechałaby na igrzyska.
– Jarecka mogła uczestniczyć w igrzyskach tylko dzięki wsparciu swojego klubu, nagłośnieniu sprawy przez media i interwencji Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Ministerstwa Sportu. Mimo że zawodniczka była doskonale przygotowana, nie dostała szansy w turnieju indywidualnym, który sobie wywalczyła – wskazał Zborowski. – Warto przypomnieć, jak trudne może być przekazywanie przez sportowców sygnałów o problemach, które ich dotykają. Dlatego zdecydowałem się na ten komentarz. Najważniejsze są szacunek, tolerancja i poszanowanie drugiego człowieka. Zawszę będę dążył do prawdy, a dzisiaj pragnę zwrócić uwagę na problem w polskim sporcie. Takich Jareckich jest dużo więcej – mówił dalej dziennikarz. Wskazał, że podobnym przypadkiem jest Leszek Rajski, który mimo dobrych wyników nie znalazł się w składzie na igrzyska.
– Apeluję w tym momencie do prezydenta, premiera, ministra sportu i kolegów dziennikarzy, polskim szermierzom dzieje się krzywda i prosimy o pomoc. Stop przemocy psychicznej w polskim sporcie – powiedział komentator.
Ostre słowa komentatora
Kolejne mocne słowa padły już po przegranej walce. Komentator ponownie uderzył w działaczy zajmujących się polską szermierką.
– Drodzy państwo, ja powiem tylko krótko: tak kończy się „kolesiostwo” i układy w polskim związku szermierskim i mówię to z pełną odpowiedzialnością. Gdybyśmy mieli uczciwe klasyfikacje, to takich momentów na igrzyskach, i to nie tylko w szermierce, mielibyśmy zdecydowanie mniej – mówił Zborowski. – Wielka prośba o zainteresowanie się tym, co dzieje się na igrzyskach. Człowiek, który z Tomasso Marinim walczył jak równy z równym (wspomniany Rajski – red.), przed igrzyskami miał najwyższą formę, teraz trenuje z dziećmi w Polanicy Zdrój, a Michał Siess zadał w turnieju indywidualnym Czechowi 3 punkty – grzmiał dziennikarz. – Niech sobie państwo sami ocenią, czy tak powinna wyglądać polska szermierka i polski sport. Tylko ten medal polskich szpadzistek zaburza to, co widzimy w polskiej szermierce – skwitował Jakub Zborowski.
A jak mowa o roaście, to łapcie w dobrej jakości tak bonusowo pic.twitter.com/XaEbhfUVLY
— Gucek (@gucek_) August 4, 2024