Polacy płaczą i płacą po podwyżkach czynszu. „Wziąć tylko k***a karabin i się zastrzelić”
Najnowszy odcinek programu „Komentery” w sieci. Tym razem Adam Feder zapytał Polaki i Polaków o podwyżki czynszu.
Zabójcze podwyżki czynszu
Najnowsze „Komentery” już w sieci. Jeżeli nigdy wcześniej nie wpadliście na jeden z odcinków programu Adama Feder z “Super Expressu”, to macie czego żałować i co nadrabiać. Dziennikarz przeprowadza uliczne sondy, w których zadaje krótkie i proste pytania dotyczące polityki, wyborów, preferencji politycznych. Odpowiedzi udzielają m.in. klienci bazarków, mieszkańcy wsi, plażowicze czy emeryci – jednym słowem mamy tu pełen przekrój społeczeństwa. Bywa straszno, śmieszno, czasami bardzo poważanie i refleksyjnie.
W najnowszym odcinu Adam Feder udał się na jedno z osiedli na warszawskim Bródnie. Temat mógł być tylko jeden – to ogromne podwyżki za czynsz, z którymi mieszkańcy bloków muszą sobie jakoś radzić. W tym wypadku chodzi o mieszkańców Bródna, ale przecież ten problem dotyczy całej Polski.
Inflacja szaleje, drożyzna się utrzymuje, a ty Polaku płać i płacz. A podwyżki czynszów o 400, czy 500 złotych, to teraz nic nadzwyczajnego…
Wisielcze nastroje warszawiaków
– Ja mam 30 metrów i dostałem 200 złotych podwyżki. Mam 900 złotych emerytury, żona ma 1400 złotych. I teraz powiedz mi pan jak tu żyć, bo ja nie wiem. Wziąć tylko k***a” karabin i się zastrzelić. Bo taka prawda jest, jak tu można żyć? – pytał zdenerwowany senior. – Ja żyję ponad 70 lat, ale czegoś takiego jeszcze nie było. Co oni z tym narodem wyprawiają, a szczególnie „góra”…to ludzkie pojęcie przechodzi – dodał emeryt.
– Ja mieszkam tutaj – włączył się do rozmowy inny mężczyzna. – 806 złotych komorne za 42 metry było, a teraz jest 1100 złotych. A od 1 kwietnia będzie jeszcze więcej. Także mieszkamy chyba na Manhattanie chyba – ironizował mieszkaniec bródnowskiego osiedla z wielkiej płyty.
– Jak tu dać radę? 1800 złotych emerytury, a czynszu prawie tysiąc! – rozpaczała zaczepiona przed dzienniakrza kobieta. – Co tu robić? Idzie się tylko powiesić, nie ma wyjścia. No co zrobię? Śpię w ciepłych skarpetach, a dopłaciłam do ciepła 1101 złotych. Bardzo ciężko się żyje – podsumowała kobieta.
– Jak sobie radzić? Trzeba zapieprzać. Najwyżej się trzeba będzie powiesić – rzuciła inna mieszkanka Bródna.
Ciekawe jak się czują panowie Kaczyński, Morawiecki albo inny Glapiński jak oglądają taki materiał. W ogóle cokolwiek czują?
Źródło: Se.pl