PiS ma już powyborczy plan na Konfederację? Nie chodzi o koalicję. „Są brane pod uwagę inne możliwości”

PiS ma świadomość, że nie zapowiada się, iż w wyborach wywalczy samodzielną większość. Wygląda na to, że Nowogrodzka sięgnie po sprawdzony sposób – polowanie na polityków innej partii. Za przynętę posłużą obietnice miłych posadek.

PiS ma plan?

Sondaże wskazują, że po wyborach PiS raczej nie ma co myśleć o samodzielnej sejmowej większości.

Teraz Nowogrodzka walczy o każdy głos, bo kluczowe będzie, ile mandatów zabraknie do większości. Jeżeli będzie ich zbyt dużo, PiS będzie skazane na koalicję. Jeśli tylko kilka-kilkanaście, zawsze jest szansa, by przekabacić taką grupę posłów na swoją stronę. Kierunek, na który najbardziej otwiera się PiS, to oczywiście Konfederacja, która wyrosła na trzecią polityczną siłę w Polsce.

Jarosław Kaczyński zapewniał ostatnio, że koalicja PiS – Konfederacja nie powstanie. Propozycje Sławomira Mentzena i spółki nazywał „pomysłami szaleńców, dzieciaków”.

Tylko dzieci mogą uwierzyć w taki program. Nie wierzcie w to i nie wierzcie w te nasze wspólne rządy – mówił prezes PiS podczas pikniku rodzinnego w mieście Stawiski w powiecie kolneńskim.

My obecnie nie chcemy koalicji z Konfederacją, ale po wyborach możemy nie mieć wyjścia. Są też jednak brane po uwagę inne możliwości – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” jeden z działaczy PiS. Mówiąc o „innych możliwościach” rozmówca gazety ma na myśli przekabacanie polityków na swoją stronę, oferując wysokie państwowe posady. PiS ma w tym doświadczenie – np. w 2021 roku Andrzej Gut-Mostowy, wówczas polityki Porozumienia, po odwołaniu Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera, złożył dymisję ze stanowiska wiceministra w resorcie rozwoju. Kilka dni później był ponownie był w rządzie. Wydaje się pewne, że członkowie Konfederacji usłyszą po wyborach podobne oferty. Posadki można przecież mnożyć.

Konfederacja nie chce, ale…

Oficjalnie Konfederacja zapewnia, że nie chce wchodzić w koalicję z PiS. Oczywiście są nieoficjalne „ale”. Jeden z argueumtnów za ewentualną współpracą to potrzeba realizowania swojego programu.

My obecnie nie chcemy koalicji z PiS-em, ale po wyborach możemy nie mieć wyjścia, by mieć jakąkolwiek możliwość realizacji choć części naszego programu – mówi „Wyborczej” jeden z małopolskich działaczy Konfederacji.

Nie można całkowicie zamykać się na rozmowy, my już teraz wyczuwamy jakąś nić porozumienia z niektórymi ludźmi Suwerennej Polski. Po wyborach to mogą być nasi łącznicy w negocjacjach na temat rządzącej większości – ocenia rozmówca gazety.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany jestem od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracowałem także z portalem Wiadomo.co, gdzie budowałem dział sportowy, tworząc newsy, reportaże i felietony o tematyce sportowej. W 2019 roku pracowałem też w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Mam też doświadczenie jako reporter radiowy z praktyk w internetowym Radiu WWW, dla którego przygotowywałem relacje z wydarzeń kulturalnych.

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Przedsiębiorca, od blisko 10 lat prowadzący firmę zajmującą się różnego rodzaju pracami graficznymi - od przygotowywania kreacji reklamowych po skład książek. Po godzinach – współtwórca vloga o tematyce piłkarskiej „Zielony Stolik”, gdzie odpowiadam też za montaż wideo. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu, pasjonat historii i podróży.

1 Odpowiedzi na PiS ma już powyborczy plan na Konfederację? Nie chodzi o koalicję. „Są brane pod uwagę inne możliwości”

  1. Jan pisze:

    głosowanie na sprzedajnych agentów kacapii to jeszcze gorsza rzecz niż głosowanie na pisuar

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *