PiS cynicznie robi politykę na powodzi, premier Tusk ostro odpowiada Kaczyńskiemu i spółce. „Powinni milczeć”
PiS wyczuło w powodzi „polityczne złoto”. Podczas gdy południowa Polska walczy z żywiołem, politycy z Nowogrodzkiej zajmują się atakami na rząd i premiera. – Powinni milczeć – stwierdził Donald Tusk.
PiS i „polityczne złoto”
Południowa Polska walczy z żywiołem – wielka woda zalała wiele miejscowości, zniszczenia w Głuchołazach czy Lądku-Zdroju są ogromne. W obliczu tej tragedii politycy PiS ochoczo uderzają w rząd i premiera, bo wyczuli w trudnej sytuacji powodziowej polityczne złoto. W tej narracji winnym całego dramatu jest oczywiście Donald Tusk, który w oczach Nowogrodzkiej zawinił choćby spożyciem zupy szczawiowej.
– Nie możliwe, żeby premier kraju gdzie ludzie wymarznięci, przemoknięci walczą o swoje zdrowie, życie i dobytek wrzucał do mediów zdjęcie z wypasionego pokoju, jak wygodnie je ciepłą, szczawiową zupę… Myślicie, że to taki najgorszy w swojej odmianie cynizm, czy wyrachowanie? – oburzał się rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Nie możliwe, żeby premier kraju gdzie ludzie wymarznięci, przemoknięci walczą o swoje zdrowie, życie i dobytek wrzucał do mediów zdjęcie z wypasionego pokoju, jak wygodnie je ciepłą, szczawiową zupę… Myślicie, że to taki najgorszy w swojej odmianie cynizm, czy wyrachowanie? 🤔 https://t.co/unJYZ31FbD
— Rafał Bochenek (@RafalBochenek) September 16, 2024
W Tuska uderza też Zbigniew Bogucki, który musi jakoś zapunktować u prezesa Kaczyńskiego, jeżeli chce wystartować w wyborach prezydenckich.
– Zarządzanie kryzysowe jest w takiej rozsypce, że Tusk idzie na litość udając, że on car jest dobry, tylko bojarzy źli – grzmiał kandydat na kandydata. – Tusk to my nie możemy patrzeć na Twoją indolencję i Twoich towarzyszy, bo nie sposób spokojnie patrzeć jak potencjał świetnych polskich służb: Państwowej Straży Pożarnej, Policji, WOTu i wojsk operacyjnych oraz OSP przez Wasze dyletanctwo i brak szybkich odpowiedzialnych decyzji pozostaje niewykorzystany, a ludzie dotknięci tragedią powodzi cierpią – zżymał się Bogucki.
Zarządzanie kryzysowe jest w takiej rozsypce, że Tusk idzie na litość udając, że on car jest dobry, tylko bojarzy źli.
Przed chwilą na konferencji powiedział, że nie może już patrzeć na starszego mężczyznę i matkę wychowującą dziecko jak odgruzowują, bo nie ma służb i dodał, że… pic.twitter.com/Gft1fUNOoh— Zbigniew Bogucki🇵🇱 (@BoguckiZbigniew) September 17, 2024
Głos zabrał też Jarosław Kaczyński.
– Po wielu dniach apeli i próśb poszkodowanych mieszkańców Tusk wreszcie zauważył, że propaganda sukcesu i opowieści o dobrze działającym rządzie w dobie kryzysu nie wytrzymują zderzenia z rzeczywistością – stwierdził prezes PiS. Kaczyński twierdzi, że jego partia od wielu dni apelowała o „zwiększenie zaangażowania” w pomoc i działania prewencyjne, by „uchronić setki tysięcy ludzi przed utratą dobytku lub w niektórych przypadkach nawet życia”. Prezes uważa, że te apele zostały zbagatelizowane przez władzę.
Tusk odpowiada
Na antenie TVP Info Donald Tusk został zapytany o te słowa, jak i ogólnie o postawę PiS w obliczu trudnej sytuacji.
– Spodziewałem się tego i nie robi to na mnie żadnego wrażenia. Ja mam poważne rzeczy do roboty. Mamy taką opozycję, jaką mamy – ocenił szef rządu. – Ci wszyscy, którzy z PiS-u dzisiaj krzyczą, że „Tusk zauważył powódź”, powinni milczeć, bo oni mają powody do wstydu. Ale nie gadajmy o nich – dodał Tusk.
Szef rządu odniósł się też do słów, które powiedział w piątek, a które PiS teraz ochoczo przypomina. Chodzi o kwestię, że „prognozy nie są przesadnie alarmujące”. Premier powiedział, że nie chce oceniać zdarzeń, mając wiedzę post facutm.
– Tak, prognozy nie były wtedy przesadnie alarmujące. To, co było dla mnie kluczowe, to było pierwsze posiedzenie sztabu. To był piątek, 13 września, o 8 rano. Jeszcze nigdzie nie było wysokiej wody, nie było mowy o wysokiej wodzie w Polsce. Przygotowaliśmy te działania sztabowe i kryzysowe z odpowiednim wyprzedzeniem – powiedział Tusk. – W tej samej wypowiedzi powiedziałem, niezależnie od tego, na ile te prognozy nie są przesadnie alarmujące, musimy być zmobilizowani. Bo nie ulega wątpliwości, że dojdzie do dramatycznych zdarzeń – dodał premier.
2 Odpowiedzi na PiS cynicznie robi politykę na powodzi, premier Tusk ostro odpowiada Kaczyńskiemu i spółce. „Powinni milczeć”
PiS zawsze jątrzy. A jak wytłumaczą to że prezydent bawi się na dożynkach a prezes organizuje sobie protest na który przyszedł tylko partyjny beton bo nawet zwolennicy PiSu zauważyli że ten termin w obliczu tragedii ludzkiej jest nieporozumieniem.
Banda pisowska dalej sieje ferment, jątrzy, kłamie…..tylko to potrafi ……..zamiast,,zakasać,,, rękawy i waziać się do,, uczciwej,,roboty.
Ale niestety tego nie potrafią.