Pieniądze za protest? Wiceminister ujawnia niewygodne informacje, wściekły Duda grozi pozwem. „24 godziny na odszczekanie”
Wiceminister sportu i turystyki Piotr Borys ujawnił, że związkowcy z Solidarności dostali pieniądze za udział w proteście rolników.
Środowe popołudnie w okolicach Sejmu było bardzo niespokojnie. Wśród protestujących rolników znaleźli się prowokatorzy, którzy doprowadzili do eskalacji napięcia na linii demonstranci-policja. W stronę funkcjonariuszy poleciała kostka brukowa. Na jaw wychodzi coraz więcej szczegółów i nie są to dobre informacje dla lidera Solidarności Piotra Dudy. Piotr Borys z PO dotarł do skrinów rozmów z grup wewnętrznych Solidarności.
200 zł za udział w proteście. To nie są rolnicy
Cała sytuacja miała swój początek na platformie X. Piotr Duda zagroził pozwem Piotrowi Borysowi za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. W odpowiedzi polityk PO wrzucił mu skrin z grupy dyskusyjnej Solidarności Zagłębia Miedziowego.
– Członkowie „Solidarnosci” to nie członkowie Platformy, żeby się za 200PLN sprzedawali. Ma Pan 24 godziny na odszczekanie swoich słów i rezygnację z immunitetu, żebyśmy nie musieli czekać na proces – zaczął straszyć przewodniczący Solidarności.
– Moje informacje pochodzą od związkowców, którzy przesłali mi poniższy screen. I wszystko jasne – odpowiedział Piotr Borys. Na skrinie można przeczytać, że każdy członek związku biorący udział w proteście dostanie 200 zł.
Panie Przewodniczący @DudaSolidarnosc! Moje informacje pochodzą od związkowców, którzy przesłali mi poniższy screen. I wszystko jasne. pic.twitter.com/VmXh3JYjpt
— Piotr Borys (@piotr_borys) March 6, 2024
– Otrzymałem kilka screenów z grup wewnętrznych Solidarności Zagłębia Miedziowego, gdzie są zachęty dotyczące tego, że oczywiście wyjazd jest nieodpłatny, ale dodatkowo osoby dostaną 200 złotych na tak zwany posiłek – mówi Piotr Borys w rozmowie z TVN24. – Kiedy ktoś wysyła przedstawicieli Solidarności, którym płaci jeszcze 200 złotych, i to nie są rolnicy, wzbudza to, na pewno, dużo emocji – dodaje.
–Takie 200 złotych jako zachęta jest dziwną rzeczą. I to sami związkowcy dostarczali nam te informacje, bo to jest sprawa chyba niepojęta, żeby płacić za wyjazd – podkreśla.
14 rannych policjantów
Jak informuje stołeczna policja, w wyniku incydentów, do których doszło przed Sejmem, rannych zostało łącznie 14 policjantów, którym udzielono pomocy medycznej w szpitalach. Obrażenia jednego z funkcjonariuszy są na tyle poważne, że musi on pozostać w szpitalu.
Łącznie od początku działań Policji (05.03.2024 godz. 11:00) zatrzymano 55 osób, 26 z nich podczas wczorajszych wydarzeń. Wylegitymowano ponad 1400 osób, nałożono 34 mandaty karne, do sądu zostało skierowanych 12 wniosków o ukaranie.
Źródło: Media, TVN24.pl
1 Odpowiedzi na Pieniądze za protest? Wiceminister ujawnia niewygodne informacje, wściekły Duda grozi pozwem. „24 godziny na odszczekanie”
Trzeba zmienić ustawę o związkach zawodowych, to co jest w tzw solidarności to patologia, to co robią elity związku to walka o własne stołki przywileje i apanaże. Kiedy weszli do koalicji AWS stali się przystawką partyjną partii która da więcej, a PiS da bo to nasze pieniądze nie ich.