Patryk Jaki udzielił mocnego wywiadu. Nie spodoba się on Morawieckiemu i Terleckiemu
Patryk Jaki udzielił wywiadu, który nie przypadnie do gustu Mateuszowi Morawieckiemu i wicemarszałkowi Sejmu Ryszardowi Terleckiemu.
Politycy Suwerennej Polski zaczynają mówić otwartym tekstem, co im się nie podoba w Zjednoczonej Prawicy. Kilka dni temu Zbigniew Ziobro zaatakował w mediach społecznościowych premiera Mateusza Morawieckiego. W trakcie konwencji partyjnej PiS-u wywiadu Interii.pl udzielił Patryk Jaki.
Oburzenie na Terleckiego
Polityk Suwerennej Polski został zapytany o relacje panujące wewnątrz obozu władzy. Nie jest tajemnicą, że w ostatnim czasie uległy znaczącemu pogorszeniu. W Zjednoczonej przez podział Prawicy trwa przeciąganie liny o miejsca wyborcze dla ziobrystów. Podczas majówki odbyła się konwencja wyborcza Solidarnej Polski, na której przechrzczono się na Suwerenną Polskę.
Formacja Zbigniewa Ziobry została zaatakowana przez wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego, który jest dyżurnym krytykiem partii ministra sprawiedliwości. – Mała partia, ok. 1% poparcia, ogłasza, że to ona będzie bronić suwerenności Polski? Zmiana nazwy nic nie zmieni. Tylko Prawo i Sprawiedliwość może zapewnić Polsce wolność i rozwój – napisał polityk PiS.
Mała partia, ok. 1% poparcia, ogłasza, że to ona będzie bronić suwerenności Polski? Zmiana nazwy nic nie zmieni. Tylko Prawo i Sprawiedliwość może zapewnić Polsce wolność i rozwój.
— Ryszard Terlecki (@RyszardTerlecki) May 3, 2023
Patryk Jaki stwierdził, że nie rozumie PiS-owskich ataków na koalicjanta. – Po konwencji Suwerennej Polski trudno zrozumieć ataki na nasze środowisko. A robili to Ryszard Terlecki, a po nim inni politycy PiS. Przecież podczas tego wydarzenia ich nie atakowaliśmy. Jedynie dziękowaliśmy i pozdrawialiśmy. Podobne zachowania szefa klubu PiS to tylko prezent dla Donalda Tuska. Tym bardziej, że wciąż więcej nas łączy niż dzieli – powiedział Interii.
Morawiecki chce się nas pozbyć
Premier Mateusz Morawiecki w ubiegłym tygodniu powiedział, że polska nie podpisała żadnego pakietu Fit for 55. To unijny ambitny cel klimatyczny powiązany z zieloną transformacją. Zbigniew Ziobro za te słowa zaatakował szefa rządu.
–Niestety poparła… 11 grudnia 2020 r.(…)Stało się to przy zdecydowanym sprzeciwie Solidarnej Polski. To nie dezinformacja, tylko fakty.(…) – napisał.
Niestety poparła… 11 grudnia 2020 r. Rada Europejska podjęła decyzję o #FitFor55. Polska miała możliwość weta, ale Premier @MorawieckiM jednoosobowo – bez udziału Rady Ministrów – zgodził się na forsowane przez Niemcy i @donaldtusk drastyczne zaostrzenie pakietu klimatycznego.… pic.twitter.com/D02TIBEJqH
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) May 11, 2023
W podobnym tonie wypowiedział się Patryk Jaki pytany, co Suwerenną Polskę różni od PiS-u. – Szczególnie decyzje premiera Morawieckiego i jego środowiska. Takie jak skandaliczne pakiety klimatyczne forsowane przez Tuska i Niemcy, które zaakceptował na Radzie Europejskiej – powiedział. – Uzależnienie wypłaty unijnych środków od kryteriów leworządności. Dopóki tego nie było, Polska nie straciła ani jednego euro. A przez decyzję premiera tracimy coraz więcej – dodał.
Następnie zrobił się tak wylewny, że powiedział o prawdziwych intencjach Mateusza Morawieckiego. – Mamy świadomość, że zarówno Mateusz Morawiecki jak i jego środowisko, chcieliby się nas pozbyć. Wtedy już nikt nie będzie krzyczał, kiedy szef rządu będzie się zgadzał na kolejne kamienie milowe, leworządność czy listy ws. LGBT z szantażem do samorządów – stwierdził europoseł.
Źródło: Interia.pl