Para oszustów z Legnicy podeszła do kasy samoobsługowej i… Chytry plan nie wypalił, wkroczyła policja. „Teraz będą czekać, czy…”
Pewna para z Legnicy próbowała być sprytna. Chciała oszukać sklep na około 260 złotych. Chyba legniczanie nie mieli świadomości, że ryzykują nawet ośmioletnią odsiadkę.
O chytrej parze z Legnicy informuje policja z Lubina, bo to w tamtejszym markecie doszło do próby oszustwa. 45-letnia kobieta i 32-letni mężczyzna próbowali wcielić w życie „sprytny” plan. Co takiego wymyślili geniusze zbrodni? Otóż postanowili „zaoszczędzić” na zakupach, wykorzystując do tego kasę samoobsługową.
Plan legnickich chytrusów polegał na skanowaniu tańszych produktów. Te droższe chowali od razu do reklamówek, „zapominając” zeskanować je przy kasie. Genialny plan miał tylko jeden słaby punkt – nie byli w tym sklepie sami.
– Zapomnieli jednak, że sklepy posiadają pracowników, ochronę i rozbudowany system monitoringów nadzorujących i wykrywających kradzieże – wskazuje lubińska policja. Oszustwo zostało dostrzeżone przez pracowników marketu, którzy powiadomili funkcjonariuszy, gdy para próbowała wyjść ze sklepu. Ucieczka się nie powiodła, policja zatrzymała oszustów, para legnickich chytrusów trafiła na tzw. dołek.
Usłyszeli oni zarzut oszustwa. Jak się okazało, dzięki całej tej akcji mieli zaoszczędzić raptem 261 złotych. Paragon bowiem opiewał na sumę 73 złotych, natomiast w ich reklamówkach znajdowały się artykuły za kwotę 334 złotych. Ostatecznie chytrusy z Legnicy okazali skruchę, przyznali się do winy.
– W ramach dobrowolnego poddania się karze osoby zgodziły się na karę grzywny po 1500 złotych zaproponowaną przez Prokuratora. Teraz odpowiadając „z wolnej stopy”, będą czekać czy przychyli się do tego Sąd, który będzie wydawał wyrok w tej sprawie – informuje policja.
Co istotne, za takie oszustwo grozi kara do ośmiu lat więzienia. Trafić za kratki na osiem lat dla 260 złotych? Nie brzmi to jak interes życia.
W październiku 2023 roku Komenda Główna Policja podała statystyki, które wskazują, że w pierwszej połowie minionego roku odnotowano prawie 24 tysiące przestępstw i ponad 136 tysięcy wykroczeń kradzieży w sklepach. To oznacza, że przestępstw jest więcej o 39 proc. niż w analogicznym okresie w zeszłym roku, a wykroczeń – o 22 proc. Na wzrost tych statystyk ma wpływ dostępność kas samoobsługowych, które rozzuchwalają złodziei.
– Powszechnie są znane przypadki, że klient inny towar wbija na kasę, niż wkłada do swojej torby, licząc na to, że uda mu się trochę zaoszczędzić – mówi Robert Biegaj, ekspert rynku handlowego z Grupy Offerista w rozmowie z portalem MondayNews.pl.