Niespodziewany gość na korcie. Wrażliwa Iga Świątek od razu zareagowała [WIDEO]
W ćwierćfinałowym meczu turnieju WTA w Warszawie doszło do niecodziennej sytuacji. Iga Świątek musiała zająć się nieproszonym gościem na korcie.
Udany sezon Igi Świątek
Iga Świątek od początku tego sezonu pokazuje wielką formę. Pochodząca z Raszyna tenisistka wygrała m.in. turnieje w Dosze, Stuttgarcie, docierała do finałów imprez Madrycie i Dubaju, a przede wszystkim obroniła wielkoszlemowy tytuł na kortach French Open. Polka jest też cały czas numerem jeden rankingu WTA. I oby tak dalej.
Nic więc dziwnego, że wielkim zainteresowaniem cieszy się turniej w Warszawie. Iga Świątek od samego początku była główną kandydatką do zwycięstwa i wiele wskazuje na to, że spełni oczekiwania kibiców. W sobotę polska gwiazda pokonała Lindę Noskovą 6:1, 6:4 i zameldowała się w półfinale turnieju BNP Paribas Open. – Wiedziałam, że to będzie intensywny mecz.
Ona jest bardzo utalentowana, grałyśmy niedawno trening i nie jest łatwo utrzymać na tempie piłkę – powiedziała po meczu Świątek.
Podczas sobotniego spotkania doszło do nietypowej sytuacji. Przed jednym z gemów polska tenisistka pojawiła się na korcie z ręcznikiem, przy pomocy którego uratowała leżącego na placu gry robaka. Całą sytuację warszawska publiczność skwitowała gromkimi brawami. Niby mały gest, a jednak właśnie przez takie zachowania Polka zjednuje sobie sympatię kibiców na całym świecie.
𝗣𝗿𝘇𝗲𝗿𝘆𝘄𝗮𝗺𝘆 𝗻𝗮 𝗰𝗵𝘄𝗶𝗹𝗲̨ 𝘀𝗰𝗿𝗼𝗹𝗹𝗼𝘄𝗮𝗻𝗶𝗲❗
To jest chwila, w której Iga ratuje robaczka na korcie w Warszawie. I jest w tym coś pięknego 😍 pic.twitter.com/6hJyJZdZ7F
— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 29, 2023
Dwa mecze jednego dnia i dwie wygrane
Jednak pojawienie się na korcie nieproszonego gościa nie jest jedyną niecodzienną sytuacją, do jakiej doszło podczas BNP Paribas Open. O co chodzi? Iga Świątek ledwo zeszła z kortu po meczu z Lindą Noskovą, a za chwilę znów się na nim pojawiła. Jeszcze w sobotę raszynianka zagrała o finał turnieju w Warszawie z Belgijką Yaninie Wickmayer.
Mecz rozpoczął się po myśli liderki światowego rankingu. Polka wygrała pierwszego seta 6:1. Druga odsłona półfinału była jednak znacznie bardziej wyrównana. Choć Polka miała już meczbole przy stanie 5:2, to Belgijka wybroniła się i doprowadziła do remisu 5:5. Ostatecznie po wniosku Świątek mecz został przerwany z powodu zapadających ciemności. Warszawski kort nie ma odpowiedniego oświetlenia, by grać po zmierzchu.
Źródło: TVP Sport